…Śniłam dzisiaj Ciebie. Szłaś. Spacerowałaś miedzy brzozami brodząc w suchych liściach.
Niedaleko biegał pies ale nie wiem czy to Twój czy przypadkowo lub zauroczony
Twoim pięknem, Ci towarzyszył.- dlaczego jesteś piękna- dlaczego dla mnie
jesteś piękna-dlaczego ?-widziałam w Tobie siebie spacerującą w alejach pełnych
liści. Szumiących , szeleszczących, przesypujących się przez buty. Śniłam
Ciebie idącą w ciepłej kurtce ale i pięknej , wiosennej w kolorach lekkich i
kwiecistych, sukience. Śniłam Ciebie w
ciepłej wełnianej czapce. – Jesteś taka interesująca, intrygująca, prowokująca
pytania ale jak przeszkodzić kobiecie idącej liścianą aleją-niepodobna. Kocham
Cię i już tęsknię za kolejnym snem a za ten Ci dziękuję.
PS
Czarny piątek, żółty wtorek, zielona środa . Zawsze mi
się wydawało i nadal wyznaję zasadę, że to ja decyduję kiedy i co chcę,
potrzebuje kupić. Tym samym obrażają mnie promocje rabaty i inne podchody bym
zrezygnowała z tego co ja potrzebuję, co jest mi niezbędne, co chcę mieć na
rzecz tego co ktoś chce mi sprzedać, co ktoś uważa ,że jest mi niezbędne i
konieczne. Jeśli dziś proponujesz mi rabat to dla mnie jesteś oszustem i
pogardzasz moją inteligencją. Jeśli proponujesz mi promocję wiem że chcesz mnie
oszukać bo ceną próbujesz mi narzucić potrzebę kupna. Jeśli coś robię, wiem ile
za to chcę dostać. Nie ma rabatów, zniżek ani innych takich bo ja nie oszukuję
ani siebie ani Ciebie-wiem ile chcę dostać i nigdy nie mówię ,że to ma coś
wspólnego z wartością rzeczy bo mieć nie musi. Jeśli wspominasz o rabacie,
pytam-ile pan, pani zapłaci więcej wszak nie można być jak wszyscy .Wszyscy
chcemy być wyjątkowi a może nie ?