…te same wciąż
odwiedzamy adresy z tym samym nastawieniem przestępujemy próg i te same czytamy
teksty i takie same wpisujemy komentarze i któraś wydaje książkę więc czytamy
tę książkę i komentujemy pochwalając i podziękowania za pochwały dostajemy i z
dnia na dzień ze złotówki na złotówkę. Nikt obcy książki nie przeczytał , nikt
obcy tekstu nie przyswoił bo po co . To już nie chodzi o treść przecież to
chodzi o ”wspólnotę”. Żyje sobie taka wspólnota i gnije sobie taka
wspólnota i śmierdzi coraz mocniej ale
nie czuć smrodu gdy się samą smrodem jest. Broni się przed wietrzeniem. Wojnę
prowadzi z odrobiną słów nowych. Zamorduje każdego , niezachwyconego…. czasem takie
bagna się łączą. W większe bagna się łączą i jeszcze większe i jeszcze większe
i ptaki tam nawet nie śpiewają i drzewa usychają i jest tak strasznie cicho i
smutno ale w mazi życie trwa i ja tobie dam i ty powiesz że ja i ja tobie i ty
mnie i … nikt nie widzi ,że jest niebo błękitne, słońce i wiatr i deszcz i
życie się toczy poza…
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.