Pierwszy, pierwszy raz , który teraz pamiętam, w gardle uwięzły mi słowa gdy przyszło mi życzyć, życzyć z okazji nadchodzącego Zmartwychwstania, komuś kto niezadowolony, zły może, zagniewany na mnie. Może dlatego ,że on się zatrzymał jak gdyby poznał, że z każdym wyzwiskiem, z każdą wobec mnie obelgą, bardziej się czuję nie jako ja a jako Alicja w krainie czarów, obsypywana kwiatami i rosnąca, rosnąca, rosnąca. To takie bezpieczne, być ponad krzywdę jaką przynoszą . To takie bezpieczne gdy z każdym uderzeniem twardsze się stajemy i takie nieludzkie . Gdy kolejny raz przychodzi czas wspomnienia i kolejny raz we mnie to samo , może głupie, pytanie, :”jak wychować dziecko by dało się przybić do krzyża”, przyszła i ta nauka ,że jeśli ktoś chce cię uderzyć, to musi boleć. Słowo jeśli ma sprawić przykrość, niech ją sprawi, cios, jeśli ma dojść celu, niech dojdzie, smutek, jeśli ma powstać niech powstanie i łzy jeśli mają płynąć, niech płyną… .nie warto z każdą obelgą stawać się na nią bardziej odporną, bo kiedyś możemy obelgę pomylić z wyciągniętym do nas, ratunkiem.
Pierwszy, pierwszy raz , który teraz pamiętam, w gardle uwięzły mi słowa gdy przyszło mi życzyć, życzyć z okazji nadchodzącego Zmartwychwstania, komuś kto niezadowolony, zły może, zagniewany na mnie. Może dlatego ,że on się zatrzymał jak gdyby poznał, że z każdym wyzwiskiem, z każdą wobec mnie obelgą, bardziej się czuję nie jako ja a jako Alicja w krainie czarów, obsypywana kwiatami i rosnąca, rosnąca, rosnąca. To takie bezpieczne, być ponad krzywdę jaką przynoszą . To takie bezpieczne gdy z każdym uderzeniem twardsze się stajemy i takie nieludzkie . Gdy kolejny raz przychodzi czas wspomnienia i kolejny raz we mnie to samo , może głupie, pytanie, :”jak wychować dziecko by dało się przybić do krzyża”, przyszła i ta nauka ,że jeśli ktoś chce cię uderzyć, to musi boleć. Słowo jeśli ma sprawić przykrość, niech ją sprawi, cios, jeśli ma dojść celu, niech dojdzie, smutek, jeśli ma powstać niech powstanie i łzy jeśli mają płynąć, niech płyną… .nie warto z każdą obelgą stawać się na nią bardziej odporną, bo kiedyś możemy obelgę pomylić z wyciągniętym do nas, ratunkiem.