Dziś będę miała
wystąpienie publiczne. Boję się ,że poradzę sobie w sposób zbyt agresywny do
miejsca. Do ludzi. Kupiłam sobie buty by czuć się zdezorientowaną trochę .
Zdezorientowaną nowymi butami. Moja agresja wtedy będzie rozproszona i jej
skutek, ewentualny, rozproszony. Będę mówiła do mam i pewnie w porywach, do
tatusiów i po co mi to wystąpienie. Nie lepiej być jak zawsze schowaną w
cieniu, jak by co można nawet obgryzać paznokcie a tak…
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.