-Wiesz, kochana. Jest coraz straszniej na świecie. Z dnia na dzień straszniej. Nie ma dnia byśmy nie dowiedziały się o kolejnym zwyrodnialcu, bandycie, bydlaku, wilku w owczej skórze itp. ale nie ma dnia byśmy się dowiedziały o kimś kto jest święty, jeśli nie święty to warty posłuchania, jeśli nie warty posłuchania to warty by z nim posiedzieć na kamieniu przytomnym .Dni przynoszą nam noc a noc nie kończy się dniem. To też nasza wina. Moja, Twoja, Jej…
PS-Aniu, na szeptach mojej tęsknoty, żagle ustawię wysokie i mocne. Popłynę , popłynę zapłacić za krzywdę , którą Ci uczyniłam i obym nigdy z tej podróży nie wróciła by tęsknić.