Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2024

Otworzyłam ...

  ...otworzyłam okno i dostąpiłam powiewu świeżości. Zmęczone powietrze nocy ustąpiło miejsca nowym nadziejom, oczekiwaniom, marzeniom. Do domu wleciała też mucha przy okazji wszystkiego dobrego a może , moje postrzeganie :"muchy" , jest niesprawiedliwe ?.

Przeszłam ...

   pod drabiną i spotkałam czarnego kota ale czy warto się martwić ,ze podrapana goję się dość szybko i czuję się ,pomimo, bezpieczna ?...

Panie Boże...

  ...nie można ludzi pospieszać. Muszą mieć czas. Bywa ,że bardzo wiele czasu . Ofiaruj im tyle czasu ile im potrzeba a Ty wiesz ile im potrzeba.

Szłam...

 ...przez las a było cicho a było pusto do chwili gdy uświadomiłam sobie jak wiele istnień ma na mnie baczenie i jak wiele istnień jest a ja nie mam o nich najmniejszego pojęcia chociaż się o nie potykam.

...dlaczego ja ?

 ,gdy jest :"ty", "on", "oni".  Dlaczego ja gdy jest tylu innych , którzy nie mówią, nie piszą, nie milczą a mają mnóstwo po temu powodów.

Dzień dobry...

 ...dzień dobry , mój obrazie w lustrze. Trochę to lustro przekłamuje bo przydało by mu się gruntowne mycie ale mimo tego pokazuje mnie jaką jestem. Podobam się sobie i nie dlatego ,że jestem taka ładna ale ,że jestem piękna bo Ty mnie kochasz, Panie Boże.

Na drodze ...

 ...kolejny raz spotkałam tego samego kota. Z dala od zabudowań, polował . Kilka innych kotów na podobnej drodze swoje polowanie zakończyło. Widziałam. Taka kolej rzeczy. Taka kolej rzeczy na drodze.

Powinnam.

 ...powinnam umieć ją opisać, nie umiem. Powinnam umieć ją narysować, nie umiem. Powinnam umieć ja opowiedzieć, nie umiem. Powinnam a skoro nie potrafię to pewnie powinnam zaprzestać nazywania uczuciem tego co mi się wydaje. Jak zwała tak zwała le bym chciała , dlaczego nie ?

...Panie Boże,

    dziękuje Ci za opiekę. Dziękuję Ci za starania. Dziękuję ci za wszystkie próby. Dziękuję Ci za całą Twoją i wszystkich Świętych obecność w moim życiu. Dziękuję, że uświadamiam sobie i układam rzeczywistość bez oszukiwania siebie. Dziękuję za wszystko i za świadomość ,że na nic nie zasłużyłam a dostałam bo mnie kochasz. Wiesz...sokoły już dorosły i pięknie latają. Kiedyś odlatywały natychmiast ale teraz wracają  w odwiedziny, podziękować za możliwość życia ? . Podobnie może ja wracam , podziękować ...Jestem ...by podziękować...żyję by Ci podziękować ale i z każdym dniem prosić o pamięć nad nimi wszystkimi. Większą niźli nade mną . Rozklejam się, płaczę od świtu z radości ,że jesteś. Dziękuję, za ten jeszcze jeden dzień...Opiekuj się nimi nawet gdy ja prosić bym przestała. Zrobię jeszcze coś. Jeszcze coś by świat był piękniejszy, by ludzie mogli zatrzymać się na chwilę i zadumać. By dać im chwilę czasu bo bywa ,że życie długie ma tylko jedną chwilę , jeden moment...zrobić coś by ktoś

...Panie Boże...

  ...dziś, zdarzyło mi się nie zgrzeszyć, ze strachu.Nie z przekonania ,że nie godzi się się czegoś robić a ze strachu ,że nie zdążę odpokutować za poczyniony grzech. Kiepsko to wygląda. Nie grzeszyć ze strachu to nie jest coś w co wierzę ,że jest uczciwe. Może to większy grzech nawet niźli ...może...ech Panie Boże...