, zmęczona oczekiwaniem na to ,że uświadomię sobie i ...wiele czasu czekam i jestem przyzwyczajona ale bywa ,że bym chciała już , teraz, zaraz, natychmiast. Mimo tego czekam nadal. Jutro się zdarzy a może pojutrze a może za miesiąc czy rok. Warto być cierpliwą chociaż czasem wydaje mi się ,że ową dopracowałam do perfekcji i nią przesłoniłam wszystko inne. Przypomniałam sobie dziewczynę, kobietę na wózku, która mnie tak zachwyciła. Za kilka dni może spotkam ją w szpitalu a to wzbudza we mnie mieszane uczucia bo przecież ,życzę jej jak najlepiej , by nie musiała szpitali odwiedzać a jednocześnie chcę ją spotkać a tam ją spotkałam wcześniej i jestem na tyle ograniczona swoja wyobraźnia ,że tylko w tym miejscu widzę nasze spotkanie.
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.