… że oni ,
stojąc pod ścianą płaczu, wadzą się z Bogiem. Spierają, przekonują. Próbują przekonać do swoich racji. Są z Bogiem
w tak bliskiej relacji jak gdyby był ich własnością wyłączną. Nie ma w tej relacji
żadnych pośredników. Ileż wielkich rzeczy można stworzyć będąc tak blisko z
Bogiem. Ileż strasznych rzeczy można stworzyć gdy pod Boga podszyje się szatan
a my nie będziemy potrafili rozróżnić.
" dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: "nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!" - pisze Ziemkiewicz. "Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej ku****i - takiej jak np. ta, co opluła Jaoka" - dodaje. " PS No tak, tyle ,że podtrzymując taki pogląd nie robię nic by było lepiej, piękniej. Zaspakajam swoje :" dokopać im bo zasługują" ale niczego nie naprawiam. Szkoda.