Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2021

Zapomnieni Niezłomni. Zostawieni . Samotni .

  „   Cześć i chwała bohaterom „-   Zdewastowane szkolnictwo. Zdewastowana służba zdrowia. Zdewastowany wymiar sprawiedliwości i na koniec policjant ,któremu byle szczeniak może spokojnie napluć w twarz.       Panowie i panie może dość hipokryzji i czas dołączyć do morderców i z nimi rozpijać samogon.  Wszak wasze wspomnienie żołnierzy wyklętych to tylko puste słowa dźwięczące niczym puszki kopane po pustej ulicy.     Panie Prezydencie     Panie Premierze     Panie Prezesie   Już czas zrewidować swoje poczynania. Wczytać się w biblię, wczytać w Żołnierzy Niezłomnych i chociaz przez tę małą chwilę jaka wam została zacząć coś prawdziwego budować. Nie uciekać, zostawić po sobie coś dobrego bo zostanie wejść na :"schody smoleńskie i kolejno z nich skakać bo nawert pomnika Bitwy Warszawszkiej postawić nie chcecie- nie chcecie bo jesteście oszustami takimi samymi jak Ci , którzy siedzą i sypią piasek w zębatki bo niczego innego nie potrafią.

Chodzi wirus w koło drogi, nie ma ręki ani nogi....

  Minęły dwa tygodnie od częściowego poluzowania obostrzeń. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia stwierdził, że  rząd dał marchewkę, a teraz czas na kij . Jak Pan to skomentuje? Dr Zbigniew Martyka:  To jest traktowanie Polaków jak niegrzeczne dzieci, które trzeba wychować za pomocą kar i nagród. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zdecydowanie za daleko posunął się w swoim komentarzu - to jest upokarzające dla ludzi. Skoro już jesteśmy przy porównaniu do dzieci, to rząd zachowuje się jak chuligan w piaskownicy, który wykorzystując swoją siłę fizyczną, wymusza na innych dzieciach podporządkowanie się jego woli, wbrew ustalonym wcześniej zasadom. Trzeba też podkreślić, iż decyzje podejmowane przez rządzących są w wielu przypadkach absurdalne i - co wiele razy podkreślałem - przynoszą więcej szkody niż pożytku. Od początku wiemy, że zalecane maseczki nie tylko nic nie dają z epidemiologicznego punktu widzenia, ale dodatkowo przynoszą wiele szkód zdrowotnych. Według przeprowadzonego randomizowaneg

Czas na nienormalność.

      …przyjechały dwa pedały… oglądałam film stworzony według wytycznych . W „wolnym kraju” , przez „wolnych ludzi” według wytycznych co winien zawierać dobry , prawdziwy film. Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że jedynymi w pełni pozytywnymi postaciami są dewianci. (Celowo wracam do medycznego określenia homoseksualizmu , które obowiązywało za nim w demokratyczny sposób przegłosowano ,że jest czymś naturalnym ). Oczywiście , dwóch gejów, żyjących razem , ma w tym filmie prawo do adopcji dzieci więc z wielką radością i miłością adoptują kolejne bez najmniejszego problemu. Wszak najwięcej dzieci rodzi się w „związkach homoseksualnych”- głoszą , homoseksualni umysłowo . Mordowanie dzieci… ależ,   czymś naturalnym w parach heteroseksualnych … nie występuje w parach homoseksualnych.Nie dlatego nie występuje ,że są patologiczne ale nie występuje bo są „lepsze” . Fakt ,że dziewięćdziesiąt  iles procent pedofili jest gejami nie ma znaczenia . Nie ma znaczenia w omawianym filmie ,że dzie

Smutna opowieść.

       …- zejdziesz ze słupa na ziemię, trochę ?- Nie zejdę. –Nogi mi zdrętwiały. Ręce mi zdrętwiały od tego siedzenia i nie mam się jak ruszyć. –Może   jak by mnie ktoś jakoś podważył. Oderwał. Wysadził w powietrze to do czego się przyzwyczaiłam.- Może wtedy bym mogła zmienić miejsce a co więcej , odpowiedzieć twierdząco na Twoje pytanie. – zejdziesz ze słupa na ziemię? – Nie –Dlaczego , co zmieniło się przez ta małą chwilę?- Ludzie się zmienili i nie mam do kogo zejść.

Opowieść wigilijna.

      …dlaczego siedzisz na słupie.   ? W kurtce . Dziewczyna siedząca na słupie o tej porze jest dla mnie kimś wyjątkowym i przez to zapragnęłam Cię poznać. – Dzień dobry. Jestem Natalia C . Nieskazana za morderstwo i wiele czynów nieujawnionych a szkodliwych dla innych. – Ty jesteś ?...Dziewczyną siedzącą na słupie ?. –No tak . Jesteś milczącą dziewczyną siedzącą na słupie ?- Nie wcale nie – odpowiedziała. –Ty jesteś głupią dziewczyną stojącą pod słupem .-Dlaczego głupią ?- a kto mądry stoi przed słupem i się na niego gapi?- Na Ciebie się gapię.- Ale przecież mnie tu nie ma . Tylko ty mnie widzisz siedzącą i milczącą na słupie. Nikt poza Tobą mnie nie widzi.-To ,że inni Cię nie widza nie znaczy ,że Ciebie tu nie ma i tym samym ,że bez sensu gapię się . Nie robie tego co inni , czyli nie mijam Cię obojętnie .- Oni Cie nie widzą , może w imię jakiejś poprawności a ja jestem wolna od poprawności.- Patrzę tak Ciebie i myślę sobie ,że spokojnie byś mogła na tym słupie robić za Pana Boga b

Hej Mała.

  -Hej , Mała nie odpuszczaj, nie przegrywaj ze smutkiem w rozgoryczeniu . Nie tylko ja jestem z Tobą i nie tylko ja Cię kocham. Dasz radę , przetrwać kolejną przegraną aż w końcu dostrzeżesz, że Twoja przegrana to wygrana innych  i wtedy wszystko zacznie wyglądać inaczej.   -Kocham Cię.

Pasjonat.

       Myślałam ,że ideologia tęczowej szmaty bada podatność ludzkości na wszelkie kretynizmy ale nie, jednak nie. Byłam wczoraj w gęstym lesie na spacerze i żywego ducha wokół ale myśliwska ambona więc weszłam posiedzieć i pooglądać okolicę. Pięknie, przepięknie acz daleko,  daleko , wzięłam lornetkę. Tak , to człowiek . Przechadzał się z psem. W maseczce. Pozostaje mi dylemat… czy ten człowiek był kretynem czy też skuteczność aparatu propagandy jest tak niesamowicie wysoka. PS Przeczytałam dzisiaj :”pasjonat świadomego życia” Uwielbiam takie stwierdzenia od razu pojawia się nic porozumienia z diabłem który dybie na dusze bo wie ,że najchętniej bym takiego gościa dźgnęła nożem, nawet nie nożykiem a dusza takowego na bank do wzięcia 

Dokąd mam iść ?

        …widziałam ludzi, którzy zachowali się jak trzeba. Dwóch , pięciu, dziesięciu trzydziestu, stu. Tłum . Wielki tłum. Zaczęłam płakać i płakałam a potem chciałam do nich dołączyć ale nie umiałam. Zapomniałam jak to jest zachować się jak trzeba ?   Nie bój się świata , proszę , nie bój się. Jestem z Tobą i będę. Kocham Cię. Kocham.

Wszystko na sprzedaż.

  Spotkań ciąg dalszy.   Nie mam pojęcia dlaczego w moim życiu spotykam coraz więcej ludzi. Nie dawałam ogłoszenia ,że poznam ,że spotkam ,że porozmawiam. No może ,że pójdę z nią na spacer, to tak ale nic więcej .- wiem, już wiem dlaczego ludzie się pojawiają bo Posiadacz robi coś, organizuje coś, załatwia coś przy czym przez dom przewija się mnóstwo ludzi, których fotografują z którymi rozmawiają, z którymi przeprowadzają różne dziwne rzeczy. Posiadacz ma jedną dziwną cechę. Uwielbia prostytutki i po dokładnym przyglądnięciu się, wielu rozmowach, wielu wypitych butelkach wina ale i wódki dotarło do mnie ,że ci wszyscy ludzie to prostytutki chociaż dla niepoznaki nazywają się aktorami, tancerzami , pisarzami , dziennikarzami. Posiadacz wygrał projekt w którym prócz tego że ma zarobić sporo grosza, stoi ,że ma promować aborcję , związki homoseksualne , trans płciowość   , pedofilie, nekrofilie , zoofilie i co tam w książkach o dewiacjach było zapisane. Posiadacz ma zarobić ale ktoś tym

Rumor.

    Spotkań ciąg dalszy.   Nie mam pojęcia dlaczego w moim życiu spotykam coraz więcej ludzi. Nie dawałam ogłoszenia ,że poznam ,że spotkam ,że porozmawiam. No może ,że pójdę z nią na spacer, to tak ale nic więcej .- wiem, już wiem dlaczego ludzie się pojawiają bo Posiadacz robi coś, organizuje coś, załatwia coś przy czym przez dom przewija się mnóstwo ludzi, których fotografują z którymi rozmawiają, z którymi przeprowadzają różne dziwne rzeczy. Posiadacz ma jedną dziwną cechę. Uwielbia prostytutki i po dokładnym przyglądnięciu się, wielu rozmowach, wielu wypitych butelkach wina ale i wódki dotarło do mnie ,że ci wszyscy ludzie to prostytutki chociaż dla niepoznaki nazywają się aktorami, tancerzami , pisarzami , dziennikarzami. Posiadacz wygrał projekt w którym prócz tego że ma zarobić sporo grosza, stoi ,że ma promować aborcję , związki homoseksualne , trans płciowość   , pedofilie, nekrofilie , zoofilie i co tam w książkach o dewiacjach było zapisane. Posiadacz ma zarobić ale ktoś ty

Korporacja czyli biurokracja.

      Byłam w sprawie w biurze korporacji, znaczy takiej biurokracji. Na klamce drzwi schowka na miotły wisiała zawieszka. „Przerwa na bzykanie”- Pszczoły nawet mają. Pomyślałam-pracownik musi być idealnie przygotowany do pracy, wyjaśniła mi szefowa tego miejsca. Nic nie rozumiem. Nic też nie załatwiłam bo oni tam niczego nie tworzą .  ...A może to przede mna ukrywali bo była mowa o jakiejś klauzuli poufności . ...Znaczy poufne kto z kim sie bzyka bo co dzieje sie w korpo zostaje w korpo...czy jakoś tak .  Nie wiem. Byłam chwilę więc domniemuję na podstawie niejasnych danych. Przed wejściem auto ale bez telefonu nie pojadę. Nie zapłacę . Poszłam pieszo . Na szczęście niedaleko był jeszcze stary świat . Kupiłam kawę u faceta w czapce z antenką. Okadził mnie kadzidełkiem i powiedział ,że teraz będę bezpieczna.Niedaleko kobieta siedziała i sennie opowiadała na harmonijce swoja historię a przed nią kartonik z napisem-Zbieram na dobrą wódkę bo chcę się napić z Panem Bogiem. Dotarło do mnie

Ciało to kapitał .

  Przyjechała do mnie autem na którego szybie była naklejka :”strajk kobiet”. W pierwszej chwili chciałam ja odprawić ale rozsądek zwyciężył i wylądowałyśmy w łóżku. Zachwyciła mnie już na samym wstępie naszego spotkania, jasno określając co można a co nie można. Analnie , oralnie ale dziewictwo ma pozostać nienaruszone dla tego jednego , jedynego , który zapłaci za nie odpowiednią cenę gdzie jest wystawione na licytacji. Nie można marnować okazji do zarobienia na lepsze , godne , życie. Oczywiście oddanie dziewictwa temu jedynemu najlepiej gdy odbędzie się w odpowiednim momencie cyklu gdyż jeśli dojdzie do powstania płodu, ów tez będzie można zamienić na gotówkę i tu jak się dowiedziałam, najlepiej taki płód sprzedać po urodzeniu bo można najlepiej zarobić ale też można sprzedać później chociaż niekoniecznie wtedy zysk jest dostateczny bo biorąc pod uwagę koszty utrzymania płodu przy życiu, zysk spada. zadziwiający był racjonalizm , mojej partnerki bo zakładała również ,że płód może o

Leczmy chorych psychicznie a nie skazujmy.

       ….sąd skazał człowieka , który publicznie podeptał wizerunek przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę. Skazał. Jak można było dopuścić do tak jawnej niesprawiedliwości by skazywać człowieka chorego psychicznie bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie pastwi się nad uczuciami a tym samym nad innymi ludźmi…  Chorych ludzi powinno się leczyć a nie skazywać. O chorych ludziach winno się mówić otwarcie i wszystkim by niepopatrznie ktos nie uznał ,że choroba jest godna naśladowania.

Zdradzona przez brylanty.

           ….wśród znajomych mam kobietę już , która wcześniej była dzieckiem i z tamtych czasów się znałyśmy. Jako dziewczynek nie miało dla nas znaczenia nic poza nami samymi ale z czasem , chociaż znaczenie pozostało to samo dotarły do mnie sprawdzone i potwierdzone informacje, że jej ojciec był psychopatą, zwyrodnialcem , zdrajcą i mordercą. Gdy byłam mała było to bez znaczenia . Później trochę bardziej. Teraz dotarło to do mnie z całą mocą i chociaż od lat starałam się nie wiązać jej z ojcem. Dzisiaj, zobaczyłam ją w kolczykach , które zostawił jej w spadku , ojciec. Z zakrwawionymi brylantami, bo to zysk za zamordowanie kogoś. Nie umiem jej usprawiedliwić, nie umiem jej z nim nie wiązać i nie umiem być z nią koleżanką z dzieciństwa a to wszystko przez zwyczajne kolczyki z brylantami. Mimo ,że zaprzecza odpowiedzialności za czyny ojca, poniekąd słusznie, korzystając   z nich ma ręce tak samo zakrwawione jak on. …a szkoda bo fajnie się z nią grało w klasy

Walentynki.

      …i rzucali się na siebie .Znając czy nie znając , bez znaczenia. Obłapiali , przekraczali granice, wiechciami kupowali chwilę i czekoladkami moment a ja sobie stałam w bramie, paliłam staromodnego papierosa i mruczałam pod nosem :”czy was już do reszty porypało ?

Prawo.

      - w starej książce, bardzo mądrej książce, stało napisane :”jeśli uczeń nie pojmuje ,że życie zaczyna się od jego poczęcia i ot tego momentu , przynależą mu wszystkie   prawa, jest z pewnością kretynem. Należy wezwać rodziców i uprzedzić, że posyłanie takiego dziecka do pasania krów bez opieki, może narazić krowy na niebezpieczeństwo”   PS  Wysoki sąd nie stanął w obronie nękanego dziecka więc czy nie jest zasadnym pytanie :" wysoki sądzie czy jesteś pedofilem ? "

Partner.

      - dzień dobry , jestem partnerem pracującej u Pani panny X- tak ? –Chcę… -    Chce Pan ?. Powiem Panu tak. – Gdyby   się Pan przedstawił, że jest chłopakiem   panny X, narzeczonym, pewnie bym przymknęła oko na procedury ale partner, kojarzy mi się z mendą , która mnie oszukała w interesach, z kimś z kim grałam w tenisa a on próbował wyciągnąć ode mnie ważne informacje. Partner kojarzy mi się z męską prostytutką dla kobiety ,którą na to stać a nie ma czasu szukać .         - Szanowny Panie jak sam Pan wspomniał jest dla panny X, nikim ważnym ale i panna X jest dla Pana, nikim ważnym skoro tylko partnerka.- Proszę wrócić z pisemnym upoważnieniem lub wtedy gdy zacznie Pan być kimś . Mężem na przykład , chłopakiem, narzeczonym.- do widzenia Panu. – Niedługo walentynki, może tak wstążeczkę na fallusie i zdjęcie wysłać pożądanej w końcu czy jest potrzebna do czegoś więcej ?...partnerka…może przewiązać sie wstążką i wyslać zdjęcie partnerowi by mógł je sprzedać gdy mu sie znudzimy.

Opowieść.

      … wstałam ze skrzynki. Patrzyła na mnie. Uśmiechnęłam się a ona odwróciła głowę.   Poszłam do fryzjera, kosmetyczki na masaż i wróciłam podwieziona wielkim czarnym samochodem. Uśmiechnęła się do mnie i ja uśmiechnęłam się do niej . Usiadłam na skrzynce bo byłam umówiona. Tu właśnie. Wtedy ona podeszła by zagaić rozmowę a ja , cóż mogłam powiedzieć ponad   znany już zwrot :-„ nie znam cię kobieto. Nie znam, odejdź.” PS ...kocham Cię , co byś nie zrobiła....pamiętaj o tym.

skrzynka przy śmietniku. Wolność i bezpieczeństwo.

  -mróz, ciemno, nieznajomo. – Nie boisz się tak tu siedzieć na nie swojej skrzynce .   –Zabierać komuś miejsce ? – Witaj Kloszard. –Posiadacz też wpadł -dzień dobry. – Wszystko dobrze Natalio ? – Nie , nic nie jest dobrze. – Wszystko jest do dupy. – Do dupy to co chciałam by było piękne , okazuje się być do dupy bo ja jestem do niczego. – Nie żartuj, na kasę się nadajesz i do sprzątania i może nawet na kierownicę autobusu. – Zawsze jest jakieś wyjście ale społecznie jestem do dupy.   Międzyludzko jestem do niczego. – Od siedzenia na skrzynce nic się nie pozmienia na lepsze ani nic nie okaże się być ciekawszym niźli się wydaje być.- Oglądałam komiks niedawno i on był czarno - biały i relacje w nim bohatera i ludzi były czarno-białe. Ktoś wpakował do kieszeni kredki do malowania obrazów a ja nimi ciągle próbuję namalować relacje z ludźmi i wychodzi do niczego… .kolorowo… a nie czarno biało. – Marudzisz Natalio- O odezwał się ten co nigdy nie marudził.- To może chociaż mnie posłuchasz ?-

...lubię

    …lubię gdy mi mówisz ,że mnie kochasz . Masz wyraz twarzy jak gdybyś się tego zwrotu brzydziła , jak gdyby wywoływał w Tobie torsje   ale robisz to dla mnie ,żeby mnie dostać, bo wiesz ,że nie odmówię. Czy to naiwność z mojej strony ? czy co takiego ,że wiem i ty wiesz jak jest a nie burzymy tego , nie odchodzimy od siebie . Lubię wyraz twojej twarzy, jak mówisz ,że mnie kochasz bo jesteś wtedy jak dziecko , któremu nie smakuje brukselka, czasem marchew a czasem sałatka z awokado . Zjesz ale zestaw min i uników bezcenny. Lubię. gdy mi mówisz ,że mnie kochasz. Czuje się wtedy inna, inna niźli ta dla której nikt się nawet nie próbuje wysilać by jej skłamać, że ją kocha. Lubię gdy mi mówisz ,że mnie kochasz bo wtedy w twoich ustach nie ma miejsca na :”nienawidzę”.

Mamusia mówiła.

           ...  mamusia mówiła ,że po głupich nie trzeba  powtarzać, głupich nie ma co pokazywać, głupich mijać z daleka… Tak myślę, większość dziennikarzy nie miała mamusi bo tego nie wiedzą. PS    Gdy sam diabeł zaczyna mówic litanie i klepać modlitwy, nie znaczy to ,że się nawrócił a że dzięki temu może kogoś zwerbować do piekła.