Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. ...Szczęście.

  ...Panie Boże, gdy uświadamiam sobie, gdy czuję, jestem pewna ,że jesteś obok, zaczynają mi kapać łzy, ze szczęścia. Dziś mam ochotę komuś o tym opowiedzieć ale Ania , jedyna której takie rzeczy mówiłam , Ania nie wiem gdzie dziś jest . Nie zapominaj dać jej więcej szczęścia niźli mi dajesz. Nie zapominaj. ...czy to mówiąc, mówię fałszywe świadectwo ?   ...co to była za miłość , gdy nie stać mnie było, nie poświęciłam siebie całej dla niej. Nie opuściłam mojej złotej klatki by być z nią bez względu na wszystko bez względu na kłamstwo pierworodne.Jak mi się łatwo mówi, kochałam tę, tamtą a byłam zawsze jak niezadowolony konsument, obrażony ,odchodzący od lady bo nie dostał tego co chciał, jak chciał.Co poświęciłam dla tych wszystkich, których "tak kochałam " ? ...fałszywie świadczę o samej sobie szukając usprawiedliwienia w innym niźli u wszystkich, postrzeganiu a jeśli to nie jest usprawiedliwienie ? Dostateczne chociaż. ...Fałszywie siebie widzę ?

Pamiętaj abyś dzień święty święcił

  ...i przecież nie tylko na tym polega owo święcenie, że pójdę do Twojego widomego wszystkim domu ale i na odpocznieniu by się nie zamęczyć, nie zadręczyć, nie stracić nadziei, nie stracić radości. By mieć czas na nudę... PS  ... zobowiązałeś mnie tym przykazaniem , bym nie popadła w rutynę, bym nie popadła w automatyzm ale bym jednego dnia się zastanowiła. Jednego dnia miała czas na przemyślenie,zatrzymanie. Jednego dnia miała czas by zadać sobie pytanie a nie jedynie na pytania odpowiadać.  PS ...pamiętaj , abyś miała czas dla siebie. PS ...z dnia na dzień , świat ma coraz to mniej dla mnie tego co w hałasie , kolorach, błyskach a coraz więcej ma w milczeniu, ciemności, ciszy. PS ...pamiętasz, Panie Boże jak zmieniałam sposób rysowania. Sposób przedstawiania. Sposób przekazu ?. Pamiętasz ? i jak możemy się razem ze mnie tamtej śmiać ,że tak bardzo się bałam a nikt , czy może prawie nikt, nie zwrócił uwagi na to co się działo i co tak bardzo zaprzątało mi głowę.

Jam jest Pan Bóg ...

     twój, który Cię wywiódł z domu niewoli . Jam jest Twoje stworzenie. Z  Ciebie jestem . Wywodzisz mnie z niewoli , kolejny raz.Wciąż i wciąż bym była wolna i w tej wolności podejmowała decyzję a nie, skrępowana więzami...Jesteś moim stwórcą ale to na okoliczność a tak na co dzień, jesteś Przyjacielem...jesteś. PS Twoja wielkość to moja wolność. Jestem kobietą. Przyzwyczajoną to tego co widać a co jest. Bo nie jest to co widać .Wolnością nazywano pokazanie co jest i co widać ale to był zmanipulowany obraz i zmanipulowana wiedza. Z każdym dniem dalej od prawdy to było. PS Zamieszkałam niedaleko lasu. Pod lasem. W okolicy zamieszkały też wilki. Czasem spotykaliśmy się na spacerach ale częściej pozwalały mi słuchać swoich pieśni w noc wysyłanych. PS Jesteś , stworzyłeś mnie i wszystko i ze względu na ten fakt mam w każdej mojej o Tobie myśli upadać na kolana ale ja tego tak nie czuję, ja tego tak nie wierzę ja ...wiem, przecież się znamy , wiem ,że rozumiesz. PS Dostałam, właściwie to

...czcij ojca swego i matkę swoją ...

      ...bezwarunkowo ? ...wierząc w to co widziałam, czego doświadczyłam czy wierząc w to co mi opowiedziano , jak widzieć i rozumieć powinnam? ...jak być pewną tego co się widzi ,jak nie pozwolić na manipulację dokonywaną przez własny mózg ? ...jak nie pozwolić na manipulację innych byśmy nie wiedziały jak jest na prawdę ? ...bezwarunkowo ? znaczy kochać i oddać życie ale nie znaczy , wybielać, odkamieniać, brać na siebie poczucie winy i takie tam... Ps ... nie byłam i nie będę matką. Jestem córką. Potrzebuję czasu by więcej zrozumieć, więcej czasu by odkryć coś czego nie dostrzegałam lub pustki w miejscu w którym wydawało mi się ,że coś jest. Można wikłać siew przeszłość ale to niczego nie prowadzi. Mam jeszcze coś do zrobienia. Czy jest to , posiedzenie na ławce czy zbudowanie czegoś czym zachwycą się miliony, nie ma najmniejszego znaczenia.Wartością nie jest skala. Wartością jest wiara. PS https://www.youtube.com/watch?v=VLEj7E8ORU4 Kocham Cię, Boże i wszystko Twoje stworzenie.

...nie pożądaj żony bliźniego swego.

     ...byłyśmy osobno ale przy dźwiękach Candy z jej saksofonu płynących , polemice jaką nam podarowała, z innymi instrumentami , zbliżyłyśmy się . Trudno opanować, emocje czy pojawiające się z nimi namiętności przy tak nasyconych dźwiękach. Wszystko trwało wiele godzin w wieczór, noc...a ja obiecałam sobie (wcześniej obiecałam ) ,że rozliczę się przed Panem Bogiem z mojego przestrzegania przykazań. No cóż , wyszło jak wyszło i nie jest mi przykro ,że pożądam żonę mojego bliźniego. Nie , nie pożądam żadnej rzeczy , która jego jest ale jego żonę ...przy okazji powinnam się kajać ,że owego męża nie pożądam ale tego nie ma wśród dziesięciu przykazań więc troszkę mi się z winy upiecze, mam nadzieję. PS Przy Kind of Blue Milesa Twoje dłonie smakują jak owoc z drzewa, które nigdy nie powstało bo zbyt cudowne by oddać się światu. PS Podobała mi się dzisiejsza noc i sen dzisiejszy mi się podobał a którego nie opowiem z obawy by mi go nikt nie odebrał. Podoba mi się ,że dany mi jest kolejny dz