Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2023

Wizyta dziesiąta.

      - Uczyła Pani mówić :"dziękuję "     -  Nie, nigdy.     - ...     - Nie będziemy narzucały scenariusza. Czym zacząć, czym kontynuować a co nam powie ,że nasze spotkania nie są już potrzebne.     - Nasze spotkania nie istnieją. Kiepsko zaczęłyśmy. Jednak kiepsko. wydawało się ,nie tylko Pani , cielesna bliskość zniweluje nierówności i będziemy mogły bez żadnych naturalnych przeszkód iść dalej ale to niemożliwe. Dla mnie niemożliwe. Raz przesunięta granica nie może powrócić, nie powraca na wcześniejsze miejsce. Możemy udawać ,że tak jest ale tak nie jest. Sens ma pójście dalej. Zawsze dalej .     - Jestem , chcę być , Pani terapeutką .     - Bycie lekarzem powinno pomagać gdy koniecznie trzeba zdeptać pacjenta, zrobić to tak by go nie połamać, nie pogorszyć jego stanu gdy nie na to sensu .     -Może czas byśmy wyszły do ludzi trzymając się za ręce.     - Mam męża, dzieci...     - Granice ...

Wizyta dziewiąta.

  - Na czym się Pani skupia ? -Na walce między poczuciem obowiązku zakorzenionym a poczuciem wartości pomimo zasad zakorzenionych. -Dlaczego nie na tym co Pani obiecała sobie zrobić ? -A co obiecałam sobie ? -Pójść do lasu i znaleźć gałązkę odpowiednią do zrobienia procy .Później zrobić procę i strzelać kamykami. -Zapomniałam a mam wszystko co potrzebne i gumkę i kawałek skóry w który wkłada się kamyczek. -Czyż nie warto skupić się na tym co ważne ? -Na małymi rzeczami które mogą być z nami, przy nas, dla nas ...