…do mnie przyszła myśl by pójść do niej i opowiedzieć o wszystkim. -kim jest ona ? -ona jest ,żyje niedaleko mnie. Bywa że jest bardzo blisko mnie, na wyciąniecie ręki. -bywało ,że była w nadmiarze . O myślach, pragnieniach , pożądaniach . Opowiedzieć ale nie by pokazać obraz , opowiedzieć by stanąć w prawdzie i prosić o wybaczenie, o zrozumienie. „- Pójść do niej” . Taka myśl natrętna i powracająca. -Pójść. …ale dlaczego ? ale z jakiego ponaglenia ? z czyjego ponaglenia i czyjej sugestii ? Ona , ma swoje życie. Dni poukładane po swojemu , bez najmniejszego mojego udziału a jedynym jaki jest mój w niej udział to są myśli moje o niej, obrazy moje z nią i ze mną, sytuacje moje z nią i ze mną ale przecież nie przeżyte, nie jakieś prawdziwe ale wymyślone od początku do końca przeze mnie i żyjące od początku do końca tylko we mnie. – Czy aby na pewno od początku do końca wymyślone i nieistniejące ? Spotykam ją. Się spotykamy i przecież ni...