...patrzę na
ludzi i ich przyjaciół. Z boku patrzę i
widzę. Ten ,ów, owy… przyjacielem nie jest i do wroga, podstępnego,
ukrytego mu bliżej. Ja też oszukuję i oszukiwana jestem chociaż już bez
zastrzeżenia :”kocham cię” -nie mówię. Dodaję, że nie potrafię, że to szczyt mi
odległy -pragniony ale odległy .Dlaczego nie może być szczerze ale cóż to jest
szczerość w zderzeniu z uczuciem miłości i to przecież najzupełniej prawdziwym,
do kogoś ,kto może nam coś dać, załatwić, sprezentować, pomóc itd. Itd… Gdy
straci możliwości, uczucie znika ale przecież miłość jak inne
uczucia-przychodzi, odchodzi… mówią głupcy i oszuści. Miłość jest i nie
odchodzi, nie przychodzi, nie przypływa czy odpływa . Miłość jest …tylko nas…. nie
ma. Mnie nie ma.
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.