…:”na pozór”… i nie pamiętam więcej z tej piosenki . Nie czuje się przez to winna, nie czuje gorsza, nie czuje wyalienowana choć pewnie postawiona na przeciw tłumu, ja tylko nie znam ciągu dalszego i nie znajduje go w sobie. Zderzam się, od kilku dni jakie jestem na tej, przyznam gościnnej ziemi, ze stereotypami ,którym najczęściej ulegam bo ich nie dostrzegam. Tak głęboko są we mnie . Mną są owe stereotypy. Mam z nimi walczyć ?...dlaczego ? Bo ktoś uznał ,że jedyną formą życia jaka ma sens jest walka ?... walka o pożywienie, o dach , o miejsce, o … wszystko tylko po co mam walczyć. Walka zmusza moje ciało do wysiłku i ono staje się lepsze ale czy potrzebne jest mi bym była lepsza ? . Usiadłam z pewnym panem, naprzeciw. Znalazł czas albo skorzystał z alokacji. Nie wiem. To człowiek wyjątkowy. Wielu zalet, przymiotów, umiejętności, zdolności. Usiadłam naprzeciw niego. Nie czułam się gorsza.
…:”na pozór”… i nie pamiętam więcej z tej piosenki . Nie czuje się przez to winna, nie czuje gorsza, nie czuje wyalienowana choć pewnie postawiona na przeciw tłumu, ja tylko nie znam ciągu dalszego i nie znajduje go w sobie. Zderzam się, od kilku dni jakie jestem na tej, przyznam gościnnej ziemi, ze stereotypami ,którym najczęściej ulegam bo ich nie dostrzegam. Tak głęboko są we mnie . Mną są owe stereotypy. Mam z nimi walczyć ?...dlaczego ? Bo ktoś uznał ,że jedyną formą życia jaka ma sens jest walka ?... walka o pożywienie, o dach , o miejsce, o … wszystko tylko po co mam walczyć. Walka zmusza moje ciało do wysiłku i ono staje się lepsze ale czy potrzebne jest mi bym była lepsza ? . Usiadłam z pewnym panem, naprzeciw. Znalazł czas albo skorzystał z alokacji. Nie wiem. To człowiek wyjątkowy. Wielu zalet, przymiotów, umiejętności, zdolności. Usiadłam naprzeciw niego. Nie czułam się gorsza.