Jeśli wiadomość jest
potwierdzona w jednym źródle, jest fałszywa, jeśli potwierdzenie znalazłam w
dwóch miejscach, jest prawdopodobieństwo większe ,że więcej w niej prawdy.
Zdaje się ,że według zasad, wiadomość potwierdzoną w trzech źródłach, mogę
uznać za niemal stuprocentowo wiarygodną i tak sobie patrzę i tak sobie
weryfikuję. Obecny świat opiera się na trzech źródłach, których właściciele
jadają przy tych samych stołach i grają
w te same gry. Wg zasady, wiarygodność niemal stuprocentowa . Prawdopodobieństwo
manipulacji światem niemal stuprocentowe. Co pozostaje ?, co ma sens? Na czym mogę
się spokojnie oprzeć ?. Włączyć filtr , który nigdy nie zawiódł- egoistyczny, subiektywny,
nieweryfikowany, własnych doświadczeń. Może pokazywać błędnie ? ależ oczywiście ale spotykając kogoś
kto użyczy nam badania ze swojego filtra, będziemy bliżej prawdy, kolejny i
bliżej będzie i tak powoli do sedna .Jest jeszcze jeden warunek-my powinniśmy
być wolni od wpływu, czyli odcięci od trzech źródeł, w dzisiejszym świecie,
podstawowych… Z dużym prawdopodobieństwem, więcej o świecie, wie człowiek żyjący
poza światem niźli ten kto ze świata jest.
...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...