Złodziej pyta ,- jak mnie
znalazłeś. Oszust jak mnie odkryłeś. Inni , jak na mnie wpadłeś a szczery
człowiek, pyta -czyś głodny, czyś zdrożony, czy potrzebujesz pomocy. Czy chcesz
chwilę odpocząć…a ja chcę chwile odpocząć bo droga wcale nie jest łatwa i cel
wciąż wyżej i wyżej i wyżej ale kolana już przyzwyczajone do tej wspinaczki a z
nim, przyzwyczajeniem, pytanie czy jeśli przyzwyczajone czy prawdziwe. Jeśli bolesnym
jest gdy idę. Jeśli bolesnym jest gdy stoję. Jeśli bolesnym jest czekanie.
Jeśli bolesnym jest wypatrywanie a przyzwyczajonym jest bycie na klęczkach to
czy nie jest większym umartwieniem nie to co typowe a to co prawdziwe.
Na kartkach zapisuję słowa, zapisuję obrazy
chociaż nigdy ani pisać ani rysować nie potrafiłem. Zastanawiam się czasem czy
jest chociaż jedna rzecz , którą potrafię i chyba jest taka jedna , ja potrafię
patrzeć ci w oczy do samego końca …a jeśli dlatego ,że jestem już ślepy…