Wystukuję numer. Łączy
mnie więc przedstawiam się bo jest oczywistą rzeczą ,że jestem kimś wyjątkowym
i tak chcę być traktowana. Ktoś kto nie ma imienia, jest kimś wyalienowanym marginesu
z kasty podrzędnej. Możliwe ,że podlega infamii .Po drugiej stronie, jakieś
hasło, czasem numer, nazwa. Przedmiot, mogę podejrzewać. Nie ma równowagi a wystarczyło by się przedstawić byśmy mogli
rozmawiać po partnersku .
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.