Przejdź do głównej zawartości

Z pamiętnika prostytutki.

…a to jest wielka, niemówiona prawda, że bez płaszcza modlitwy nic nie jest. Bez płaszcza budowla zapada się w sobie i rozwiewa ją wiatr. Bez jednego sprawiedliwego w mieście, miasto się nie ostanie . Modlitwa przecież nie jest tylko wołaniem, nie jest tylko prośbą, nie jest przecież jedynie oczekiwaniem. Jest czasem jaki wyjmujemy ze świata poddanego zupełnie innym zasadom, innym normom, czasem nawet zupełnie innym wartościom dla siebie, dla innych. 
  Dlaczego o modlitwie a nie o kosmetykach, ciuchach , nowych gadżetach, nowych moich kobietach, nowych podnietach … nie pamiętam , nie wiem ale czuję ,że tak  jest tak, jak być powinno.

  Kiedyś dobiegałam do wielkiego drzewa i zawsze gdy na nie patrzyłam, myślałam sobie ,że chciała bym wziąć wielką drabinę i wysoko wysoko zamontować światełko takie co nigdy nie gaśnie i obrazek, figurkę, tak bym ja i może jakiś inny wędrowiec miał punkt odniesienia. Potem drzewo ścięli, drzewa nie ma i figurki by nie było ale obrazek położyłam niżej, tam gdzie mogę go otrzeć z kurzu, podnieść gdy się przewróci i wciąż mieć punkt odniesienia.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

Wydaje się ...

  ...że śmierć przechadza się korytarzami szpitala i wybiera sobie ofiary ale to nie jest prawda. Obraz wykreowany przez filmy, może książki nie jest prawdą. Śmierć nie istnieje. Została pokonana, zmieciona z powierzchnie ziemi. Jest droga i tu wmawia się nam ,że droga nieznana, niebezpieczna bo nie możemy być pewni czy nie przyjdzie nam wiecznie płacić odsetki od "niespłaconego kredytu" ale ona nie jest niebezpieczna. Idziemy w inną rzeczywistość, inne realia i inne postrzeganie i uświadomienie . Idziemy jak dzieci i jak dzieci nas przyjmą ...dzieci czasem łobuzują ale zawsze są kochane jak nie przez swoich rodziców to przez tych wyżej, opiekujących się wszystkim i wszystkimi. 

Nie jestem jedyna w ocenie zdarzeń.

" dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: "nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!" - pisze Ziemkiewicz. "Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej ku****i - takiej jak np. ta, co opluła Jaoka" - dodaje. " PS No tak, tyle ,że podtrzymując taki pogląd nie robię nic by było lepiej, piękniej. Zaspakajam swoje :" dokopać im bo zasługują" ale niczego nie naprawiam. Szkoda.