Ludzie , pojawili się
nagle, zajęli miejsca i patrzyli. Bez słów , gestów.
–Teatr będzie, ktoś napisał na plakacie.
-Teatr będzie.
Dwie kobiety , jeden płot i
jeden deszczowy na nich płaszcz.
– Teatr będzie, ludzie sobie nieruchomymi
ustami powtarzali.
-Teatr ?. Zamyślił się odwrócony plecami.