…czy przyszłością jest
bezbarwna oślizła magma w której będziemy się wić zamiast pozostawić kanty,
zaułki, sutereny, poddasza gdzie mamy siebie, jesteśmy sobą i nikomu z tego
tłumaczyć się nie musimy. Dotknęłam człowieka bez najmniejszych kantów.
Uśmiechniętego ,szczęśliwego, radosnego ale gdy dostrzegł u mnie jakiś kant,
zaczął warczeć, gryźć nawet i bluzgać niczym w konwulsjach , poddany
egzorcyzmom opętaniec. Nie życzę sobie takiej wolności i takiej tolerancji w
której tylko czyjeś normy mają sens a moje się wykpiwa, się nimi pogardza i je
lży. Nie życzę sobie , obowiązku uśmiechu, obowiązku radości i kary śmierci za
zamyślenie.
" dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: "nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!" - pisze Ziemkiewicz. "Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej ku****i - takiej jak np. ta, co opluła Jaoka" - dodaje. " PS No tak, tyle ,że podtrzymując taki pogląd nie robię nic by było lepiej, piękniej. Zaspakajam swoje :" dokopać im bo zasługują" ale niczego nie naprawiam. Szkoda.