Poruszona prośbami dysortografików(leniwych ,
którym się nie chce nauczyć), wyrzuciłam z pracy , psycholożkę a przyjęłam
psychologa. Wcześniej, gdy była :"pani psycholog", nie było problemu ale nowomowa namieszała.Argumenty, że ma dzieci, że chory partner i że poskarży się były niczym wobec traumy leniwych :"dysortografików".
Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.