….wjechałam na jakąś
dróżkę, pomyliwszy ją z tą właściwą ale ,że było ciekawie, jechałam dalej.
Piękne młode drzewka z prawej. Stare, solidnie wysmagane przez czas z lewej… w
aucie ciepło i wrona krzywiąca się z zimna, nie była dostatecznym autorytetem.
Za lasem dym. Dym z ogniska. Ognisko nie za welkie. Człowiek przy ognisku w
pozie , która zatrzymała mi auto. Podeszłam –Wszystko ok.?- Pozycja człowieka
zmieniała się, pokazał twarz, zaskoczenie wyraźne- A paniusia to chce się
ogrzać czy może napić ze mną o ile jeszcze coś w buteleczce zostało.- A
paniusia się zaniepokoiła ,że może panu potrzebna ale cieszy się ,że
niepotrzebna i świetnie sobie pan radzi. Pójdę już . – Poczekaj,
paniusiu..skoro już jesteś i ładnie pachniesz, może posiedzisz ze mną trochę.
Usiądź na gałęzi…będzie jej miło się przydać. Posiedziałam obok pana. Później
razem już siedzieliśmy i bez sklejania toczyliśmy rozmowę. Trochę ja do ognia
podrzuciłam, trochę on. Bardzo długo już czasu nie sprawił mi mężczyzna przyjemności
, mówiąc ,komplement a że ładnie pachnę
było rozbawieniem bo ilu to potrafi. Mężczyzna, który radził sobie, sam, ze
światem.
...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...