...
….zadurzyłam się w
Mozhan. Pierwsza noc którą byłyśmy razem. Nie mam ochoty na dzień i najchętniej
została bym w heroinicznym filmie już na zawsze ale dziś jeszcze coś zrobię,
przynajmniej to co obiecałam ale mogę sobie mówić:” kocham Cię Mozhan, kocham Cię
Mozhan i już nie chodzę a płynę nad światem