…zawsze ja oszukiwałam
i byłam bez zasad ale przyszedł czas na
mnie. Wiedziałam ,że przyjdzie wszak w przyrodzie musi być równowaga
jednak równowaga to nie tyle samo dobra i zła na szali się równoważące.
Równowaga jest wtedy gdy zło jest na dnie rynsztoka i płynie spokojnym
strumieniem by zawsze i w każdej chwili można było dołączyć …do tego, do tych , co może nawet po kostki w łajnie ale z głową w
chmurach. Zaufałam jej . Zaufałam dlatego ,że kiedyś w końcu trzeba zrzucić
zbroję. Kiedyś trzeba z otwartą przyłbicą wyjść do ludzi i warto było . Naprawdę
było warto bo takich kilku minut, takich kilku sekund pocałunku pieczętującego
bezpieczeństwo i zaufanie nie zapomnę do końca moich dni. Była nieodgadniona,
skryta za czarnym makijażem, czarno kreślonymi ustami, czarną blizną na szyi.
Była i jest , mam nadzieję taka sama. Delikatne niczym muśnięcie skrzydłami kolorowego motyla, wzbicie się w bezkresna radość, szczęście, zachwyt było naszych ust i naszych pragnień przez moment spijanie sobie nawzajem by … Może dobrze, że kobiety nie smakują takiego narkotyku bo nie wierzę byśmy umiały bez niego żyć. Przepraszam, mówię z punktu widzenia skrzywdzonej przez mężczyzn kobiety, która znajduje bezpieczeństwo tylko w relacjach kobietami chociaż ma pełną, coraz pełniejszą świadomość ,że to iż tak jest nie jest li tylko genetycznym błędem a jeszcze, w dużym stopniu, obroną. Nie ma sensu bym szła do psychiatry, psycholożki. Wiem doskonale co mi jest i dlaczego tak jest i przecież nie będę bawiła się w jakieś durne zaklęcia by dopasować swoje postępowanie ,postrzeganie do świata …idealnego ?. W jej ustach był zawarty cały wszechświat, cała nieskończoność zmysłów i nawet nóż jaki mi wbiła prosto w serce, z litości ,żeby nie bolało długo, nie jest w stanie przekreślić, skierować moje myśli w kierunku do niej żalu, pretensji. Żadnych pytań , żadnych odpowiedzi. Pocałunek nie do zapomnienia.
Była i jest , mam nadzieję taka sama. Delikatne niczym muśnięcie skrzydłami kolorowego motyla, wzbicie się w bezkresna radość, szczęście, zachwyt było naszych ust i naszych pragnień przez moment spijanie sobie nawzajem by … Może dobrze, że kobiety nie smakują takiego narkotyku bo nie wierzę byśmy umiały bez niego żyć. Przepraszam, mówię z punktu widzenia skrzywdzonej przez mężczyzn kobiety, która znajduje bezpieczeństwo tylko w relacjach kobietami chociaż ma pełną, coraz pełniejszą świadomość ,że to iż tak jest nie jest li tylko genetycznym błędem a jeszcze, w dużym stopniu, obroną. Nie ma sensu bym szła do psychiatry, psycholożki. Wiem doskonale co mi jest i dlaczego tak jest i przecież nie będę bawiła się w jakieś durne zaklęcia by dopasować swoje postępowanie ,postrzeganie do świata …idealnego ?. W jej ustach był zawarty cały wszechświat, cała nieskończoność zmysłów i nawet nóż jaki mi wbiła prosto w serce, z litości ,żeby nie bolało długo, nie jest w stanie przekreślić, skierować moje myśli w kierunku do niej żalu, pretensji. Żadnych pytań , żadnych odpowiedzi. Pocałunek nie do zapomnienia.
Dziwne, usiadłam do pisania by napisać ,podobnie
jak Kloszard to napisał, że tylko ludzie brudni, obdarci, śmierdzący budzą zaufanie.
Panowie w garniturach z cienkiego jedwabiu to zazwyczaj kanalie i pacany ….zresztą
dlaczego mnie to nie dziwi.