Przejdź do głównej zawartości

Dobry, piękny czas.


…prawdziwe święta. Prawdziwe świętowanie. Przeżywanie w samotności bez hałasu , bez cekinów, bez fajerwerków bez wszystkich tych słów, które czynią zamieszanie .Odwracają uwagę. Nie pozwalają się zatrzymać. Zatrzymane święta. Zatrzymany czas. Czy może być większa radość jak czas zatrzymania. Czas skupienia. Czas szukania odpowiedzi.
   W tej wielkiej ciszy, będzie łatwiej spotkać Boga. 
Nie specjalistę od specjalnych zleceń. Nie agenta misji niewykonalnych a Boga. Przyjaciela, powiernika, wspólnika w interesach.
   Pamiętam miałam kiedyś problem. Wielki problem i jedynym wyjściem jakie widziałam była ucieczka. Trochę grosza na bilet , na początek , na nowy początek i ucieczka .Dostałam, trochę czasu, trochę ciszy na przemyślenie i rozwiązanie spraw, kanapkę niedojedzoną przez kogoś. To były moje piękne święta, wtedy. Teraz takie dostaje wielu, niemal wszyscy. Będzie kilka osób , które wciąż będą narzekały ,że święta bez nowego pierścionka, nowej sukienki, nowej torebki , nowego bruku na podjeździe to nie święta ale więcej ludzi nie zwróci na to uwagi i więcej ludzi nie będzie musiało spełniać niepotrzebnych życzeń.
  Pomyślałam ,że będzie wielu smutnych bo odeszli ich bliscy i nic nie ukoi żalu, tęsknoty, pustki… nic , … ale jest ktoś … może teraz będzie łatwiej  go dostrzec ,że jest… nie agent od misji niemożliwych a przyjaciel, któremu można zabrać czas i wypłakać się w rękaw aż łzy wyschną…

  PS

  ...jak milczeć ze zgwałconą kobietą by człowiek z gwałtu poczęty stał się wolnym, niezależnym ,nieskażonym, odrębnym od wszystkiego co było, bytem, któremu ona pozwoli żyć i nie zechce zetrzeć go pumeksem jak wspomnienia po bólu.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...