Przejdź do głównej zawartości

...Naleję i Tobie.


…piję Pani Boże wódkę. Naleję i Tobie i razem pomilczymy w ten piękny czas. Naleję Panie Boże i Tobie bo same, pija alkoholiczki a ja przecież nie mam takiego problemu, przypadłości takiej nie mam. Nie jestem poddana takiemu nałogowi. Naleję Panie Boże  i Tobie, przez to ,że może niedoskonale poświęciłam pokarmy. Poświęciłam prosząc, o to byśmy buli zdrowi, szczęśliwi dzięki tym pokarmom a to pozwoli nam głosić Twoją Chwałę. Coś takiego, sens taki miały moje słowa i wiesz… miło mi ,że mi wolno, że mi pozwalasz i że ja sobie na taką z Tobą poufałość pozwalam bo przecież nie powinno być między nami dystansu, obaw, przestraszenia, kalkulacji. Przepraszam, to do mnie istnieje domniemanie że będę kluczyła… i im więcej zawsze na końcu :”skrótu”, będziesz, tym częściej wybiorę prostą drogę.

  PS


…początek hipokryzji, św Piotr rzecze :”to wy go zabiliście…

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...