…i nastała cisza. Nikt
nie widział, nie słyszał, nie podejrzewał, poza Tobą. Nie zapomnij proszę o tych
o których nikt nie pamięta, nikt im pomników ni nawet kamyków przy drodze nie
stawia. Nie zapomnij, proszę o cieniach , których nikt nie dostrzega a niosących
tak wiele ciężarów . Nie zapomnij proszę o razem z Tobą ukrzyżowanych, na innej
górze, na innym placu na innych miejscach. W ciemnych miejscach, smutnych
miejscach, nieznanych miejscach w których już tylko oni i Ty. Nie zapomnij
proszę o tęskniących za Tobą ale nie umiejących tego wyrazić. Nie znających Ciebie,
nie zapomnij proszę. O tych co nie mają dość odwagi by się przyznać, że jesteś
, będziesz, zawsze kimś ważnym, wyjątkowym. O tych co odwróceni do Ciebie
plecami i o tych o których tylko Ty wiesz, proszę, nie zapomnij. Nie zostawiaj.
Weź ze sobą każdego łotra a sprawiedliwym skróć drogę i wody na pustyni dać nie
zapomnij. Proszę………….. Dziękuję ……… Przepraszam, że tak długo zwlekałam …
PS
PS
…a gdyby tak w Wielkanocną Niedzielę, w
chwili Zmartwychwstania, w tej wielkiej ciszy radio nadało, wszystkie radia
nadały :”Alleluija”-pieśń wzniosłą, radosną, niczym bębny ogromne a ludzie, kto
by zechciał, kto by mógł, te wszystkie radia, głośniki, przez okno wystawiwszy,
na balkonach, tarasach i gdzie kto może z wszystkimi tą pieśnią by się
podzielili i gdyby ta pieśń obudziła wszystko i wszystkich… taki sen miałam, taki
miałam sen…