… piję kawę …próbuję
zrozumieć .Zrozumieć dla siebie, pojąć dla siebie. Z trójcy najmniej dla mnie
zrozumiałym a jednak najbardziej kochanym jest Duch Święty. Zawsze na uboczu,
zawsze na końcu, zawsze …ale czy jedno zdanie bym była w stanie napisać, bez
Niego ?. Czy jakąś rozmowę bym była w stanie przeprowadzić, bez Jego pomocy.
Nie znam wszak tak wielu wyrazów, nie znam opowiadań w książkach opisanych. Nie
znam ludzi, ich przemyśleń, o których jest tak wiele, obrazów, muzyki, sztuk
innych .Pamiętam ,że nauczono mnie wielkiego strachu przed Nim i ten strach we
mnie pozostał. Nie boję się tak Boga samego, Syna się nie boję ale Ducha
Świętego boję się zawsze odkąd świadomie pamiętam.
Tworzę tak bardzo niespójny obraz, tak bardzo poszarpane
są moje myśli , opowiadania, wyznania . Są wolne, wciąż nie takie jak bym
chciała ale przecież nie wiem czego bym chciała bo nie mam żadnej wizji. Wiem
,że wciąż to nie to chociaż… jedną myśl udaje mi się zapisać. Może powinnam,
inną siebie zacząć malować wszak wiecznie za grzechy młodości odpowiadać nie
mogę a może w nich wciąż tkwię bo nie udało mi się od nich uwolnić …? Może wciąż
jestem tą samą prostytutką oddając siebie za jakąś gratyfikację. Może jedynie
forma zapłaty się zmieniła a ja wcale.
Dobrze ,że moje kochanki nie mają, oficjalnie
przynajmniej , do mnie pretensji ni żalu, że ich nie pamiętam, że nie dzwonię,
że jak gdyby, wykorzystałam i zostawiłam ale …ja inaczej nie umiem, inaczej
się boję, inaczej…
Pytasz o moją schizofrenię… zaczyna od Boga
Ojca, kończy na cudzołóstwie…. gdzie sens i gdzie logika… otóż dokładnie tu… dokładnie
tak. To jeden dom i w nim dzieje się wszystko. Zło, dobro… ale wbrew temu co
bardzo często się powtarza w naszym, w moim domu, nie ma złego . Grzech nie
jest bramą do piekła a jest krzywdą zrobioną ukochanemu… Grzech nie jest odwróceniem
się od Boga a jest wbiciem mu ciernia w i tak krwawiące ciało.
Wiem ,że robię źle, patrzę Mu w oczy więc
widzę ocenę ale mimo to Jego miłość nie stawia szlabanu przed moją
niegodziwością. Nie zrozumiem tego, to tak piękne ale może w końcu się trochę
naprawię.
PS
Cholera jasna. Dlaczego przygodny seks bywa tak wyjątkowy ale co gorsza trafia się przygodnie. Za cholerę nie można go zaplanować ani tego jaki będzie.
PS
Jestem lesbą, ty gejem. To przecież nic nie znaczy, nie daje nam prawa do wypowiadania się na wszelkie tematy jako eksperci-przecież możemy być kretynami ...
PS
Kolejny raz śniłam ,że jestem w ciąży i że urodzę i że ...przestanę być najważniejsza...
PS
Cholera jasna. Dlaczego przygodny seks bywa tak wyjątkowy ale co gorsza trafia się przygodnie. Za cholerę nie można go zaplanować ani tego jaki będzie.
PS
Jestem lesbą, ty gejem. To przecież nic nie znaczy, nie daje nam prawa do wypowiadania się na wszelkie tematy jako eksperci-przecież możemy być kretynami ...
PS
Kolejny raz śniłam ,że jestem w ciąży i że urodzę i że ...przestanę być najważniejsza...