Przejdź do głównej zawartości

Jak stanąć na baczność w godzinę W kiedy ręce i nogi się uginają.


    Kolejna rocznica powstania i kolejne wielkie , moje, rozczarowanie. Dzieci katów Powstańców Warszawskich mają głos i czelność odzywać się w imieniu katów, morderców . Bracia zwyrodnialców wysyłających Polaków na śmierć mają czelność tupet na temat Powstania się odzywać i teorie swoje artykułować. Warszawa okupowana wciąż przez stalinowskie duchy ale i żywe moralne trupy tylko udaje i wciąż udaje ,że się podniosła ale wciąż na kolanach i wciąż okupowana. Nie salutują Powstańcom Warszawskim chociaż to tak niewiele a było by chociaż tyle. Gadanie, gadanie, gadanie i kwiaty składane może i prawdziwie obok kwiatów składanych z pogardą . gdyby nie wy to byśmy mieli raj szkoda... przykro. Kolejny rok sprawiedliwości nie stało się zadość. Jakieś namiastki, prowizorki, ale dzieci katów bujają się na huśtawkach . Dzieci oprawców kpią składając kwiaty pod pomnikami. Niemcy w tym wszystkim to jakaś igraszka  bo próbowali zamordować bez skutku. Mord dokonał się jak odeszli.
   PS
Zamyśliłam się przy pytaniu, kto jest większym durniem. Dureń, mówiący bzdury czy "dziennikarz" te bzdury publikujący ...
   PS
 Miłość to miłość ale jakże często mylona jest z dążeniem do idealnej , satysfakcjonującej kopulacji. 


Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...