Kolejna rocznica powstania i kolejne
wielkie , moje, rozczarowanie. Dzieci katów Powstańców Warszawskich mają głos i
czelność odzywać się w imieniu katów, morderców . Bracia zwyrodnialców
wysyłających Polaków na śmierć mają czelność tupet na temat Powstania się
odzywać i teorie swoje artykułować. Warszawa okupowana wciąż przez stalinowskie
duchy ale i żywe moralne trupy tylko udaje i wciąż udaje ,że się podniosła ale
wciąż na kolanach i wciąż okupowana. Nie salutują Powstańcom Warszawskim chociaż
to tak niewiele a było by chociaż tyle. Gadanie, gadanie, gadanie i kwiaty
składane może i prawdziwie obok kwiatów składanych z pogardą . …gdyby nie wy to byśmy mieli
raj” szkoda...
przykro. Kolejny rok sprawiedliwości nie stało się zadość. Jakieś namiastki,
prowizorki, ale dzieci katów bujają się na huśtawkach . Dzieci oprawców kpią
składając kwiaty pod pomnikami. Niemcy w tym wszystkim to jakaś igraszka bo próbowali zamordować bez skutku. Mord dokonał się jak odeszli.
PS
Zamyśliłam się przy pytaniu, kto jest większym durniem. Dureń, mówiący bzdury czy "dziennikarz" te bzdury publikujący ...
PS
Miłość to miłość ale jakże często mylona jest z dążeniem do idealnej , satysfakcjonującej kopulacji.
PS
Zamyśliłam się przy pytaniu, kto jest większym durniem. Dureń, mówiący bzdury czy "dziennikarz" te bzdury publikujący ...
PS
Miłość to miłość ale jakże często mylona jest z dążeniem do idealnej , satysfakcjonującej kopulacji.