Wiwat mądrość , wiwat geniusz , wiwat Himalaje hipokryzji. Co niedziela do kościółka i spowiedzi a od poniedziałku, ratujmy zwierzątka lecz w spokoju mordujmy dzieciątka. Coś komuś pod kopułką nie styka jak trzeba.
PS
Panie Premierze, był Pan uprzejmy zapoznać się z moim zdaniem na kilka tematów więc może i teraz pomimo wielu obowiązków da się podpowiedzieć komu trzeba , co to jest prawo naturalne. Jaka winna być kolej rzeczy. Co jest pierwsze a co ostatnie. Prośbę mam również w temacie policji. Gdyby tak przypomnieć ,że wszyscy równi wobec prawa. Tak bandyta w tęczowej szmacie jak i identyczny chociaż bez dotacji na zrzutce w starym dresie i kiepskich adidaskach. Z góry dziękuję i życzę powodzenia.
PS
Obok siebie stoją dwa stragany. Jeden stoi dłużej jednak oferta na obydwu podobna. W większości identyczna. Przed jednym zazwyczaj kolejka, przed drugim zazwyczaj jej brak. Stanęłam i ja raz, wyjątkowy w kolejce a potem już nie bo było niesmacznie, nieświeżo no i w kolejce . Często tam bywam i kolejka wciąż stoi tam gdzie ja już nie stanę .Dostałam informację, wyciągnęłam wnioski podjęłam decyzję ale kolejka nadal stoi -nie dopuszcza do siebie informacji ? nie wyciąga z nich wniosków? nie potrafi podjąć decyzji wbrew kolejce ? Nie potrafi podjąć decyzji właściwej dla siebie ? Ludzie z kolejki patrzą na mnie gdy kupuję bez kolejki, szybko ,sprawnie z uśmiechem a oni jeszcze stoją ...czekają...wciąż czekają....
PS
– Gerard Labuda. Szczerze mówił swoim studentom: „Odsetek idiotów wśród profesorów jest taki sam, jak wśród woźniców”.
PS…Człowiek rodzi się kobietą albo mężczyzną. Koniec
dogmatu. Bywają wyjątki . Nie poznałam przyczyn ich powstawania i nie rozumiem
powodów ich powstawania. Wyjątki ubogacają ale też mogą niszczyć . Jeśli
ubogacają warto im pomagać i wspierać, jeśli niszczą, powinno się je , jak
wszystkich , którzy niszczą, burzą, dewastują ,krzywdzą, trzymać z daleka .
PS
Nawet jeśli sam papież czyni źle, nie milcz i i nie rób tego złego ale jeśli dzięki tobie on nie zrobi tego co należy , lepiej ci będzie kamień do szyi przywiązać i rzucić się w morze niźli nie pomóc swoim milczeniem tym , którzy tego oczekują i którym się pomoc i ratunek należy. A jeśli widzisz ,że robi źle,nie milcz a walcz nawet za cenę własnego życia, do końca.
PS
Wygląda na to ,że na świecie, nie są wszystkim dostępne, w pierwszej wersji, słowa , którymi opisywałeś świat, opisywałeś wszechświat, opisywałeś wszystko to to jest istotne dla życia. Wszystkie słowa są przepisane a więc element niedoskonałego przekazu jest , może być bardzo znaczący a tym samym jeśli moim zdaniem bzdurą jest , że przy uzdrowieniu niewidomego, powiedziałeś ,że był niewidomy by się przez to objawiło, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo ,że się nie mylę. Jeśli być skrzywdził kogoś by przez tą krzywdę pokazać światu coś , był byś zwykłym dupkiem ..a nie żadnym Bogiem...więc ...nie mogłeś tak powiedzieć. Jak więc powiedziałeś. Jak powiedziałeś na prawdę ? . Otworzenie mu oczu mogłeś określić "by się na nim pokazało" ale choroba ,niepełnosprawność to przecież nie Ty...więc skąd ? Po śmierci postrzeganie , tak wierzę, jest takie jakie się nikomu nie objawiło więc pewnie odpowiedzi nie będą mnie interesowały ale tutaj jestem ciekawa. Nie tyle dla siebie jestem ciekawa a dla tego jednego kto czeka na odpowiedź. Na tę jedną , która czeka na odpowiedź. On , ona , nie zapytają bo czuja dystans ale ja go do Ciebie nie czuję , dlatego pytam. Nie ma pośpiechu z odpowiedzią . Ja też jestem nieśmiertelna choć nie tak mądra i nie tak pracowita.
PS
Nawet jeśli sam papież czyni źle, nie milcz i i nie rób tego złego ale jeśli dzięki tobie on nie zrobi tego co należy , lepiej ci będzie kamień do szyi przywiązać i rzucić się w morze niźli nie pomóc swoim milczeniem tym , którzy tego oczekują i którym się pomoc i ratunek należy. A jeśli widzisz ,że robi źle,nie milcz a walcz nawet za cenę własnego życia, do końca.
PS
Wygląda na to ,że na świecie, nie są wszystkim dostępne, w pierwszej wersji, słowa , którymi opisywałeś świat, opisywałeś wszechświat, opisywałeś wszystko to to jest istotne dla życia. Wszystkie słowa są przepisane a więc element niedoskonałego przekazu jest , może być bardzo znaczący a tym samym jeśli moim zdaniem bzdurą jest , że przy uzdrowieniu niewidomego, powiedziałeś ,że był niewidomy by się przez to objawiło, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo ,że się nie mylę. Jeśli być skrzywdził kogoś by przez tą krzywdę pokazać światu coś , był byś zwykłym dupkiem ..a nie żadnym Bogiem...więc ...nie mogłeś tak powiedzieć. Jak więc powiedziałeś. Jak powiedziałeś na prawdę ? . Otworzenie mu oczu mogłeś określić "by się na nim pokazało" ale choroba ,niepełnosprawność to przecież nie Ty...więc skąd ? Po śmierci postrzeganie , tak wierzę, jest takie jakie się nikomu nie objawiło więc pewnie odpowiedzi nie będą mnie interesowały ale tutaj jestem ciekawa. Nie tyle dla siebie jestem ciekawa a dla tego jednego kto czeka na odpowiedź. Na tę jedną , która czeka na odpowiedź. On , ona , nie zapytają bo czuja dystans ale ja go do Ciebie nie czuję , dlatego pytam. Nie ma pośpiechu z odpowiedzią . Ja też jestem nieśmiertelna choć nie tak mądra i nie tak pracowita.