- Holenderska partia pedofilska - PNVD, rozwiązana w 2010 r., została reaktywowana. Oprócz postulatu legalizacji pedofilii program partii zawiera także postulat legalizacji nekrofilii- "za zgodą pisemną zmarłego". Partia chce startować w wyborach w marcu - pisze red. Aleksandra Rybińska
W programie reaktywowanej partii czytamy między innymi, że "wszyscy ludzie, niezależnie od wieku, w tym dzieci, mają prawo do sprawowania kontroli nad swoim ciałem. Dotyczy to również spraw seksualnych. Każdy może mieć kontakty seksualne za swoją zgodą".
Partia postuluje również legalizację pornografii dziecięcej i zoofilii.
PS
Tekst ukradziony bez zgody autorki z portalu Tysol.pl
PS
Pewnej Pannie a może Pani, przyznam , nie jestem pewna, zaproponowałam romans. Tak na spokojnie w czasie wolnym po godzinach. Romans.W ofercie zawarłam wielkie wymagania i niewiele do oddania od siebie. Dostałam kosza i kosz z obelgami i tak oto kolejna kobieta nie dała się przeze mnie omamić.
PS
Pewna Pani ...ale w czym pewna, niezmienna, konsekwentna i doskonała ?
PS
…To była wielka feta na cześć kolejny raz wybranego . Szampan, muzyka, kobiety, mężczyźni, do wyboru. Wszystko opłacone z góry i wszystko dla wszystkich bo okazja wyjątkowa. Feta bez kamer. Telefony odbierano przy wejściu i bez wspomnień na blogach czy instagramach. Nie wiem jak to się stało ,że przy mnie usiadła , już w połowie naga dziewczyna. Przestraszona, lekko oszołomiona sytuacją, może alkoholem a może narkotykami i obejmując mnie poprosiła :”nie rób mi krzywdy, proszę nie rób mi krzywdy” .Po latach spotkałam ją i możliwe ,że się poznałyśmy chociaż bez wyrażania tego. Szła z mężem, trójką dzieci. Uśmiechnięta i radosna. Nie zrobiłam nic. Wtedy ,nie zrobiłam nic. Pomogłam jej tylko wyjść, znaleźć coś do ubrania i odejść. Ja wróciłam na bal. Przecież byłam opłacona, przecież to było moje zlecenie ale jeśli ktoś chce się wycofać, nie można mu nie pomóc, jeśli ktoś nie chce iść prosto do piekła, nie można go ciągnąć na siłę.
PS
Pewnej Pannie a może Pani, przyznam , nie jestem pewna, zaproponowałam romans. Tak na spokojnie w czasie wolnym po godzinach. Romans.W ofercie zawarłam wielkie wymagania i niewiele do oddania od siebie. Dostałam kosza i kosz z obelgami i tak oto kolejna kobieta nie dała się przeze mnie omamić.
PS
Pewna Pani ...ale w czym pewna, niezmienna, konsekwentna i doskonała ?
PS
…To była wielka feta na cześć kolejny raz wybranego . Szampan, muzyka, kobiety, mężczyźni, do wyboru. Wszystko opłacone z góry i wszystko dla wszystkich bo okazja wyjątkowa. Feta bez kamer. Telefony odbierano przy wejściu i bez wspomnień na blogach czy instagramach. Nie wiem jak to się stało ,że przy mnie usiadła , już w połowie naga dziewczyna. Przestraszona, lekko oszołomiona sytuacją, może alkoholem a może narkotykami i obejmując mnie poprosiła :”nie rób mi krzywdy, proszę nie rób mi krzywdy” .Po latach spotkałam ją i możliwe ,że się poznałyśmy chociaż bez wyrażania tego. Szła z mężem, trójką dzieci. Uśmiechnięta i radosna. Nie zrobiłam nic. Wtedy ,nie zrobiłam nic. Pomogłam jej tylko wyjść, znaleźć coś do ubrania i odejść. Ja wróciłam na bal. Przecież byłam opłacona, przecież to było moje zlecenie ale jeśli ktoś chce się wycofać, nie można mu nie pomóc, jeśli ktoś nie chce iść prosto do piekła, nie można go ciągnąć na siłę.