… Najmocniej
przepraszam szanowny episkopacie z prymasem na czele- Czy jesteście bandą
przestraszonych gejów , którzy na
podniesioną rękę płaczecie oj boli oj boli oj boli czy jesteście , macie być przykładem
wiary i dla niej oddania ? Wszyscy jak
szczury pochowani a prymas serwuje jakieś głodne teksty o podziałach zamiast
wydać jasny i klarowny komunikat .Stańmy i brońmy każdego kościoła, każdego
księdza , każdego wierzącego . W kościele każdego człowieka bez względu na jego
przekonania jeśli on nie narzuca go innym . Kościół to eksterytorialne miejsce.
Tu bandyty tknąć nie wolno ale i świętemu przeszkadzać pod żadnym pozorem nie wolno Można wejść z każdym przekonaniem
ale w spokoju i szacunku . Nie wolno stąd wyciągać grzesznika i nie wolno
krzywdzić nikogo .Kościół to dla każdego czas, może już ostatni w jego życiu więc
nie przeszkadzaj , nie rób hałasu , nie rób zamieszania. Nie brońmy kościołów
zamkniętymi jego drzwiami a brońmy wiernymi , którzy swoja modlitwą zapalą
anioły do pomocy. Niech wróci czas ,że kościół jest miejscem bezpiecznym dla
każdego ale nie przepisami, nie prawem, nie policją a ludźmi którym na tym
zależy a jeśli nie będzie dość ludzi by sobą kościół obronić . Pamiętam
wieczór, gdy chciałam wejść do kościoła i zapłakać. Kilka kolejnych było
zamkniętych a spotkany ksiądz, usprawiedliwiał się możliwymi kradzieżami… zapytałam
…a jeśli Chrystus by chciał wejść, odpocząć… uśmiechnął się i odszedł.