… Wiesz, miło mi Cie kochać. Miło mi o Tobie pamiętać.
Miło życzyć Ci dobrego dnia i dobrej nocy. Miło od Ciebie nie oczekiwać zgadzać
się z wszystkim Twoimi wyborami. Nie dlatego się zgadzać ,że są obiektywnie
dobre ale zgadzać się gdy są obiektywnie tylko Twoje. Bo nie ma większej
radości niźli wolność jednak wolność nie każda
jest tą którą warto się zachwycać, warto o niej pisać, czytać, śpiewać,
układać piosenki. Jest wolność nieprawdziwa. Jest wolność nieprawdziwa. Z
pozoru jedynie dająca nam szczęście ale
zawierająca strach, zawierająca przekłamany zestaw informacji na dany temat .
Zawierająca manipulacje byśmy nie decydowały tak jak tego chcemy i jak nam
podpowiada wolne serce ale byśmy zdecydowały tak jak ktoś nam to namaluje i
podsunie. Czy wolnością jest pójść do łóżka i oddać się bez reszty .
przypadkowemu człowiekowi , który nigdy wcześniej i nigdy później nie będzie
wielbił nas i wszystkiego jakimi jesteśmy na ołtarzu miłości. Czy wolnością
jest wypatrywanie i samotne wieczory w oczekiwaniu na tego, który będzie
potrafił , będzie próbował potrafić dać nam towarzystwo samotne wieczory.
Pewien starszy pan, powiedział kiedyś, że” krzyż to takie szczęście ,że
wszystko inaczej”- Pamiętam, doskonale pamiętam chociaż wykształciłam w sobie
syndrom wyparcia doskonały. Pamiętam każdego który właził na mnie i udawał a
nawet nie wiedział ,że ja leżę pod nim .Pamiętam jak przez chwilę próbowałam sobie
powiedzieć ,że to jest mój wybór, moja wolność, moja decyzja i wszystko moje
ale przecież nie da się mówić gdy ktoś na tobie myśli tylko o sobie. Wiesz,
zawsze możesz przyjść , posiedzimy obok siebie na kamieniu, przytulone,
bezpieczne. Ja mam taki kamień na którym nikt nam nie będzie wymuszał niczego.
Taki kamień wolności . Często siadałam na nim sama ale siedzieć z kimś to nie
to samo. Kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię… Boże dopomóż.