…gdy pojawiasz się, ocierasz o mnie, czuję
przeszywający prąd. Dzwonek. Dzwon bijący . Poczucie ,że mogę coś Ci dać.
Odczucie ,że możesz mieć coś ode mnie. Wiedzę i pewność, że jeśli zechcesz ,
wykorzystasz to by z tego co wystawiasz na sprzedaż, odłożyć coś do schowka ,
co będzie na czarną godzinę, co będzie zaczynem, bez którego nie da się upiec chleba,
którym można siebie i innych nakarmić. Śniłam Cię ale nie dla siebie śniłam a
dla świata śniłam ,że dasz a nie tylko z lenistwa , się oddasz. Kocham Cię i
jestem byś wiedziała ,że ktoś pomoże Ci ogrzać i stworzyć zaczyn .