Na wielki motor wsiadł wielki facet w skórzanej kurtce , spodniach, kasku a za nim na siodełku , słusznej budowy kobieta od stóp do głów schowana za skórzanym wdziankiem. Wrócili po jakimś czasie i okazało się ,ze to dwie cudowne kobiety w których natychmiast się zakochałam . Bez wzajemności bo nie ta waga ale może kiedyś, kto wie, spojrzą na mnie nie jak na kij od szczotki
PS
Gdy, mówię Ci poezję, nie pytaj proszę o tłumaczenie każdego wyrazu. Gdy mówię ,że jesteś lilią o płatkach czarnej róży, błagam, nie oczekuj ,że rozjaśnię Ci moja przenośnię. Gdy Ci mówię a wyrazy nie składają się tak jak powinny a są jakimś guganiem, dukaniem, seplenieniem, kołataniem , nie śmiej się i nie oczekuj a zacznij dawać i pomagać bo może to jest wołanie ,że to już nie czas na zabawę a czas na poważną miłość.