Przejdź do głównej zawartości

...lubię

 

 …lubię gdy mi mówisz ,że mnie kochasz . Masz wyraz twarzy jak gdybyś się tego zwrotu brzydziła , jak gdyby wywoływał w Tobie torsje  ale robisz to dla mnie ,żeby mnie dostać, bo wiesz ,że nie odmówię. Czy to naiwność z mojej strony ? czy co takiego ,że wiem i ty wiesz jak jest a nie burzymy tego , nie odchodzimy od siebie . Lubię wyraz twojej twarzy, jak mówisz ,że mnie kochasz bo jesteś wtedy jak dziecko , któremu nie smakuje brukselka, czasem marchew a czasem sałatka z awokado . Zjesz ale zestaw min i uników bezcenny. Lubię. gdy mi mówisz ,że mnie kochasz. Czuje się wtedy inna, inna niźli ta dla której nikt się nawet nie próbuje wysilać by jej skłamać, że ją kocha. Lubię gdy mi mówisz ,że mnie kochasz bo wtedy w twoich ustach nie ma miejsca na :”nienawidzę”.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...