…w domu zagrabionym w którym, co nie wykluczone,
wydawano wyroki śmierci na Wolnych Ludzi, ” towarzyszka panienka” ociepla
wizerunek zwyrodnialca i mordercy. Delikatnie, powolutku z pożytecznymi
idiotami w końcu doprowadzi do tego by zbrodniarz kojarzył sie z dobrodusznym
wyzwolicielem biorącym na kolana uratowane dzieci. Ten uratowanym ukręcał
główkę ale to nic. Można wszak z kata zrobić ofiarę ale powolutku, powolutku.
„Żołnierze Wyklęci” przy butelce dobrego wina, może wódki, siedzą w niebie i
zastanawiają się , kiedy ktoś ich śmierć uczci jak należy. Kiedy w mordę
dostanie kalający imię. Kiedy na śmietniku towarzyskim wylądują kłamcy i
oszczercy. Kiedy Polska ….zamiast długimi przemowami na wiecach , podniesie się
w końcu z kolan tak jak Oni o to walczyli. Będzie wolna, suwerenna, dumna
sprawiedliwa. Kiedy….