Przejdź do głównej zawartości

Jestem z siebie dumna.

 

  Cztery . Wczoraj było to  wiele czasu i było go dość na wszystko.  Dzisiaj i z każdą już godziną, czasu jest mniej. Mają satysfakcję Ci ,którzy szybciej dostrzegli umykający czas. Ja przesłoniłam sobie oczy dłońmi . Jestem zbyt młoda, zbyt doskonała, zbyt wyjątkowa by czas przycisnąć do ziemi, zimnych kamieni bruku, poddusić go i zwolnić by nie gnał tak jak ja i bym , nie mając podzielności uwagi zadbała o wszystko .Wszystko co mogło mnie spowolnić odrzucam na bok. Wszystko co mogło by mnie zatrzymać odrzucam na bok. Wszystko co pozwoliło by mi się zatrzymać i pomyśleć, zakrywam .Dzwoni do mnie  kochanka a ja umawiam się na spotkanie i robimy plany . Wielkie robimy plany. Nie by w tym było coś zdrożnego ale zdrożnym jest ,że w tych planach jesteśmy tylko my. Nie ma miejsca na nikogo więcej. Nie ,nie mam na myśli ,że planujemy, absurdalnie planujemy nowe życie .Nie planujemy , że planujemy ,że życie jest wokół nas i to życie które od nas zależy , na nas się może oprzeć, do nas może się uśmiechnąć i nas mocno ścisnąć za rękę .

Był taki czas gdy pomyślałam by zrobić coś dobrego dla innych. Podzielić się tym dobrem z kimś kto ma trudniej w jego zdobyciu niźli ja ale nie zrobiłam tego. Ktoś mi za tę decyzję napluł w twarz. Bolało, bardzo bolało i chciałam w jednej chwili zrobić by nie chciał napluć mi w twarz ale odwróciłam się i odeszłam.- Panie Boże… Panie Boże czy aby być dobrą muszę być taką, robić tak jak chce tego ode mnie świat czy może to co robię a robię, wystarczy?...To nie było miłe gdy ktoś pluje mi w twarz.

  Nie było miłym, co teraz wydaje mi się a nawet mam pewność, gdy poczułam się lepsza, lepsza dlatego ,że on nie wie wszystkiego. Nie jestem lepsza ,że robię coś o czym nie wie nikt. Nie jestem lepsza robiąc coś dla kogoś o czym nikt nie wie ale dzięki temu jestem i co by się nie działo mogę byc dumna że sekundy nie zmarnowałam i jestem dumna a Ty się uśmiechasz.

Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...