-wiesz, niektórzy ludzie niekoniecznie , mimo
niekwestionowanych zasług , Nie potrafią pozwolić innym by szli swoją drogą. W
poprzek szlaku ale swoją własną drogą .Pan profesor , wynajęty ale uczciwy nie mówił jak, nie
mówił co ,nie mówił dlaczego tak a dlaczego inaczej jest źle. Mówił :” pracuj,
niech łapka pracuje, uczy się i Ty się ucz”. Nauczyła się ręka na tyle by zdać
egzaminy w szacownych murach zwanych akademią. Usiadłam na schodach. Zapaliłam
papierosa i poszłam swoją drogą. W poprzek.