Przejdź do głównej zawartości

Będą szczepic szczury a może szczury to my ?

 

  Do końca roku do Polski ma dotrzeć osiemdziesiąt kilka milionów szczepionek a potem jeszcze 175 milionów ? Jest Polaków, wszystkich niecałe 40 milionów a jeśli tak to moje podejrzenie ,że będą szczepione szczury czy inne zwierzęta jest jak najbardziej zasadne wszak na darmo się nie kupuje by wyrzucić, tak ważnych „leków” . Franciszkańska miłość do zwierząt okazuje się być nie tylko teorią. Chociaż...miłość to czy nienawiść ?

Nie tylko teorią okazuje się moje wcześniejsze opowiadanie ,że nic nie może się zmarnować i zamordowane dzieci użyte do produkcji „preparatu zwanego szczepionką” nie wadzą ni papieżowi, ni szefowi episkopatu w Polsce . Ni wielu  innym. Czekam na restauracje gdzie będą serwowane dzieci z grilla… można sprowadzić z Nowej Zelandii ,Kanady i wielu ,wielu postępowych krajów świata. Można je tam mordować do 9 miesiąca więc , będzie co wziąć na ząb. Niestrawne ?... Trzeba smaki odkrywać nowe, nie być ciemnotą.

PS

We Francji urządzane są juz polowania na niezaszczepionych.Jeszcze się ich nie zabija ale to kwestia czasu. Francja wszak krajem elitarnej poprawności . Uczmy się .

PS

Widziałam relacje z pogrzebu "uczciwego człowieka i wspaniałego przedsiębiorcy"...tylko nie rozumiałam dlaczego wśród gości jest tylu bandytów, morderców i wprost kryminalistów . To była ochrona zmarłego jaką miał od lat udając uczciwego , poczciwego, dobrego.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...