Przejdź do głównej zawartości

Bardzo brzydko się Pan zachowuje Panie dziennikarzu. Bardzo brzydko .

 

Gdy ludzie w Polsce , powoli, z trudem, zaczynają powracać do noprmalności, gdy coraz głośniej słychać ,że lekarze na powrót,  zamiast procedurami , powinni leczyć wiedzą. Gdy Ulicą idziemy usmiechając się do innych a w telewizorach za szybą widzimy cynicznych bydlaków w maseczkach , byśmy my nie zapomnieli i bali się nadal, wtedy pojawia się wyznanie pewnego pana. Dziennikarza, opisywanego jako dobry , bogobojny i takie tam . Dziennikarz zaczyna opowiadać jak strasznie przeszedł chorobę, jak bardzo cierpiał i jak był bliski śmierci  ale czy ta opowieść ma za zadanie opowiedzieć czy może jeszcze na kilka dni mnie przestraszyć ?. Szanowny dziennikarz nie wspomina ilu ludzi samotnych, przerażonych, zostawionych samym sobie umierało w szpitalu w którym leżał. Na milion innych chorób bez znaczenia bo najważniejszą i jedyną jest ta na której w danej chwili najlepiej się zarabia.

PS

Panie Boże, tak się nie godzi , najpierw wzywać Twojego imienia a teraz korzystać z sił by okradać ludzi z Twojej opieki.Tak się nie godzi.-Wstyd mi , przepraszam. Moja wina, że prosiłam dla siebie.-Wybacz mi - Panie Boże.

Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...