- Panie Boże , jest mi przykro ,że ludzie mający się za Twoich przyjaciół , mówią ,że jesteś zdolny by krzywdzić, by męczyć, by sprowadzać przerażenie na ludzi. -Ty który płaczesz nad najmniejszą krzywdą , która dotyka Twoje stworzenie miał być je krzywdzić i imię wyższego dobra ?...Niepodobne to i niemożliwe. Stała mi się krzywda, zachorowałam, odczuwałam czy odczuwam wielki ból ale to nie jest Twoja wina i to nie jest , co absurdalne, moim powołaniem , które mi dajesz. Nie wiem i nie rozumiem skąd jest ból i cierpienie ale wiem i pewna jestem jak niczego innego ,że nie od Ciebie pochodzi i nie Twoją jest wolą by się stało.
PS
Panie Boże, tak niewielu stanęło przeciw systemowi, procedurom by nieść Ciebie chorym, smutnym , cierpiącym w szpitalach i innych miejscach. Nie miej żalu do przestraszonych , nie miej żalu do tych bez odwagi i wiary ,że ich ochronisz. Nie miej żalu ale dodaj odwagi i bezpieczeństwa. Proszę.
PS
Dziecięca wyliczanka oparta na "wiarygodnych " testach w których wyniki , losujemy.
raz dwa trzy, raz dwa trzy , dzisiaj covid łapiesz ty
PS
Rodzina nie, przyjaciele won , jedyni odwiedzający to policja i rząd.