Przejdź do głównej zawartości

Sutenerstwo .

 


    Dawno temu często chodziłam po Hamburgu a tam dzielnicy różowych latarni. W Polsce tego nie było a tam dziewczyny siedziały za szybą . Mniej lub bardziej rozebrane- wszystkie na sprzedaż. Dlaczego tak mi się wspomniało ?. Coś wcisnęłam wczoraj i zaczęłam rozmowę z prawdopodobnie kobietą. Zdanie za zdaniem. Informacje za informacjami . Dotarłyśmy do miejsca w którym przeczytałam -"wszystko co napisałam w tych mediach, to prawda ". Z mojej strony wszystko co dotyczyło mojej osoby było kłamstwem. Prawdą było jedynie postrzeganie rzeczywistości, poglądy na pewne sprawy. Po skończonej wymianie słów, przyszło mi na myśl, że te wszystkie media , portale itp są dokładnie jak oferujące dziewczyny za szybami. Możliwe ,że mają się one za wyjątkowe, za lepsze za wspanialsze bo mają swoje miejsce za szybą gdzie mogą się wdzięczyć do ludzi ale są tylko kobietami, mężczyznami , na sprzedaż, do wynajęcia itp. Prawdziwe zyski nie spływają do kobiet za szybami a do ludzi wynajmujących im kawałki przestrzeni .

Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...