Przejdź do głównej zawartości

Znów Bóg zsyła wojnę czy odbiera rozum interpretatorom zdarzeń ?

 

Bóg jest Panem historii. Musimy o tym pamiętać. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy trwa wojna bezpośrednio za naszą wschodnią granicą. Można się zapytać, co dały modlitwy o pokój zanoszone na całym świecie, w tym przez samego Papieża? Trudno jest zrozumieć, dlaczego Pan Bóg do tej wojny dopuścił. Kto poznał myśli Pana?

 Ojciec Leon Knabit.

  Odwieczny dylemat ale kogoś wierzącego ? . Zastanawiam się kim jest dla Ojca Knabita, Bóg i przyznam ,że nie wiem . Nie umiem sobie wyobrazić . Bóg, maszynka do naprawiania tego co człowiek spaprze, co więcej Bóg ma ratować ludzkośc bo kika osób się modli o pokój ale wszak może dużo więcej modli się o wojnę i w tej wojnie wygraną ? Bóg ma spełniać tylko prośby tych pierwszych ? . A jeśli to wojna jest w spojrzeniu Boga ,widzeniu dalekowzrocznym, jest dobra ?... Ciągle oczekiwania wobec Boga a oczekiwania wobec ludzi ? Zaraz przeczytam tekst o zsyłaniu nieszczęścia by ludzie się opamiętali i żachnę się z pytaniem :” znowu ? „

   PS

  -wiedziałeś Panie Boże ,że lata pisane na butelkach whisky to są lata które alkohol spędził w beczkach a lata w butelkach nie mają znaczenia ?. Jasne, wszyscy wiedzieli i wiedzą tylko ja tego nie wiedziałam.- Kilka dni temu włączyłam sobie Koronkę do Bożego Miłosierdzia-Twojego miłosierdzia. - Jak to jest że nawet tak zła kobieta jak ja, tak uparta , czuła się w odmawianych słowach, bezpieczna, spokojna, wolna ...i nie martwię się ,że nie znam tych czy innych zasad, nie boję się. Będzie dobrze.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...