…przyszło usiąść pod starym, zmęczonym
krzyżem bo obrazy jakie widzę przestają być obrazami , jakie są. Dobrze ,że
ktoś zrobił ławkę i dobrze ,że jest ciepło i słońce i cisza bo u mnie nie ma
wybuchów i nie ma ludzi idących z nadzieją. Jak jest naprawdę. Jak jest
faktycznie. Jakie są kolory . Czy są odcienie czy też może ich już nie ma .
Usiąść pod krzyżem, ciepłym bo nigdy nieumarłym. Przytulić się i szukać
odpowiedzi.-Jaka jest odpowiedź ?. Co widzę a co jest ? Kogo widzę a kto jest
?.