Przejdź do głównej zawartości

Wbrew planom.

 

   -wiesz, Panie Boże…wiesz ale jeśli tego nie powiem ja nie usłyszę ,że zostało powiedziane i moja wiara , ze zostanie usłyszane zostanie zachwiana.-Wiesz, to taka gra pozorów na własny użytek ale…-wiesz, widziałeś, że zaczęłam rysunek. Dwa a nawet trzy do niego podejścia i jeszcze tyle słów do napisania. Słów , których nie znam, nie rozumiem, nie umiem przetłumaczyć ale czuję. –wiesz, znasz mnie ,że nie rysuję obrazami a rysuje odczuciami. Czy są zgodne, przykladne, przyzwoite, czy też sprzeczne, godne pogardzenia, zapomnienia to jednask odczucia.-Wiesz, Panie Boże, ludzie znów , tym razem blisko mnie, napadli jeden na innego. Wielką robią krzywdę napadniętym ale , wielką , większą może nawet krzywdę robią sobie napadający.-Wiesz, napadnięci wbrew wszystkiemu nie zostają pozbawiani niczego. Na wszystko mogą i mają nadzieję, we wszystko mogą i wierzą a napadający…- napadający nie mają i nie będą mieli nigdy już niczego. Nadziei, wiary, sensu. Zostaną już tylko trupami. –Wiesz , bardzo bym chciała …bardzo bym chciała…ale nie mam jak , nie umiem, nie mogę…słyszę ,pamiętam od spotkanej dziewczyny która przytuliła się do mnie a potem uciekła, pobiegła przestraszona w poszukiwaniu…mówiła, że tak bardzo by chciała, że tak bardzo czuje się winna bo tak wielu , robi tak wiele a ona nie robi nic i ten jej strach ,że wykładnikiem jej człowieczeństwa jest by być jak inni…ale nie wszyscy musza być tacy sami- wiesz, powiedziałam jej wiele słów i pozazdrościłam ,że potrafi czekać na swój czas i swój moment w tej rzeczywistości chociaż go nie zna i nie ma zadnych znaków jak go poznać.-wiesz, nie powiedziałam ,że ją kocham ale pomyślałam ,że piękna by to była miłość, bardzo piękna.- wiesz, póki jeszcze mogę narysuje dzień inaczej niźli był zaplanowany i nie będę miała o to do siebie wyrzutów sumienia- wiesz, napijmy się whisky- sama jak piję to się ze mnie śmieją a gdy napije się z Tobą, moim Bogiem-to będzie zupełnie inaczej- kocham Cię i dziękuję ,że ze mną jesteś. Ze mną taką nieporadnie nieposkładaną.

  PS

  Pewien Pan , tyczkarz , swego czasu wsławił się gestem jednak po pewnym czasie podważył wartość "gestu"-zachowując się jak szmata , atakując pewną kobietę za jej , poglądy. Teraz w kontekście wojny uważa ,że ma prawo się odezwać ale teraz, jest już tylko szmatą -a szmaty ...milczą w wiadrze .

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

Nie jestem jedyna w ocenie zdarzeń.

" dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: "nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!" - pisze Ziemkiewicz. "Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej ku****i - takiej jak np. ta, co opluła Jaoka" - dodaje. " PS No tak, tyle ,że podtrzymując taki pogląd nie robię nic by było lepiej, piękniej. Zaspakajam swoje :" dokopać im bo zasługują" ale niczego nie naprawiam. Szkoda.

Świat dla idiotów.

      Im większym jesteś idiotą tym bardziej pasujesz do budowanego świata.   Poszukiwani niepasujący .   PS  W oazach siedzą buntownicy . Jedyna nadzieja.