- Panie Boże, szaro. Węglem ktoś zapaskudził cały obraz.-Węglem czy smutkiem ?-Dziś mam być smutna, jutro zamyślona a potem szczęśliwa. - Dziś chcę być smutna, jutro zamyślona a potem szczęśliwa, ?- Tak chcę . Tak chcę chociaż rozumiem mniej, wiem mniej a jedynie czuję, więcej. Jestem pewna mniej ,jestem przekonana mniej . Czuję , odczuwać chcę ale mówią ,że to za mało i drwią, i kpią i karzą wpisać się w obraz ustalony. Wpisać się w obraz a ja chce w nim być i iść i klękać i płakać i wypłakać z siebie wszystkie śmieci jakie nazbierałam. Chcę ...- Panie Boże - przytul , zawsze przytulaj , nie chcę się bać tego przytulenia. Nie chcę się go wstydzić. - Panie Boże, dziękuję, że mogę być z Tobą, możemy być dwoje poza wszystkim chociaż owo wszystko istnieć nie przestaje. -Dziękuję ,że możemy być dwoje.
PS
Wygrywają ci , którzy nie boją się przegrać ale wierzą w zwycięstwo.