Przejdź do głównej zawartości

...dłoń pachnąca kremem do rąk

 

   …byłam pewna , taką kreowałam sobie rzeczywistość, że jestem sama a ludzie blisko mnie , odejdą przy najmniejszym do tego powodzie.-wiesz Panie Boże naprawdę byłam tego pewna , o tym przekonana z tym pogodzona . To dawało mi prawo do egoizmu, do niewysilania się . Nie było by pożegnań, rozstań, płaczu, tęsknoty …ale, -Wiesz Panie Boże, nic mi z tych działań nie wyszło. Wszystko zepsułam ale żeby było ciekawie, wcale nie jestem z tego powodu smutna.-Leżę podłączona do jakiś urządzeń. Wlewają we mnie jakieś płyny bez użycia ust i powinnam być przerażona, samotna, cierpiąca, wątpiąca i temu podobne ale jestem , na tyle na ile pozwala mi moje ciało, szczęśliwa a najbardziej  jestem szczęśliwa z zapachu kremu do rąk pani doktor.-Była One. Ten wpadł na chwilę ze swoją dziewczyną i kolejny raz oberwał pytaniem –kiedy ślub bo tak nie wolno. Posiadacz, zrobił sobie miejsce do pracy na krześle obok łóżka ale i gosposia i ogrodnik przyszedł bardzo zafrasowany i zapytał -czy długo ma być pusto beze mnie w ogrodzie i czy czegoś mi nie potrzeba bo on przyniesie, zrobi, narysuje a jak trzeba będzie to ukradnie dla mnie.-Poczułam się odpowiedzialna za ich uśmiechy i że na chwilę znikną gdy odpuszczę i dam się pokonać czemus czego nie widać. Jestem odpowiedzialna za ich dobry dzień…-Wiesz Panie Boże i nagle się okazuje,że gdy mogłam wiele , mogłam wszystko nie dostrzegałam tej odpowiedzialności . –Egoistka i dlatego ?- Na szczęście- Panie Boże jest tak ,że i w takiej sytuacji , jeśli zechcemy, jeśli jesteśmy w stanie, jeśli komuś to pomoże, możemy zrobić cos jeszcze…zawsze możemy zrobić coś jeszcze.-Wiesz Panie Boże , jeśli bym teraz umarła spełniły by się moje przemyślenia o śmierci a wlaściwie o moje wizje gdy ciało przestaje działać. –Zapakują mnie w wyściełaną trumnę. Troichę popłaczą, potem schowają na wieczność. Trochę mnie deneruje ,że moje ciało zjedzą robaczki ale w sumie w końcu na coś się przydam ale tymczasem to umieranie nie jest takie proste i nie jest tak przewidywalne i nie jest.- Wiesz Panie Boże…cieszę się z tego mojego zaskoczenia i zdziwienia i …a jeśli dłoń pachnąca kremem to Ania a ja jej nie poznałam a ja się z nią nie przywitałam a ja …straciłam okazję …a jeśli to Ania…-jestem zdana na to co się stanie i nic nie mogę po swojemu poukładać.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...