- gdyby myślała Pani o dziecku ...
to była zwyczajna wizyta kontrolna . W sesji badań kontrolnych , poszukujących odpowiedzi.
- gdybym myślała o dziecku ... możliwe ,że był jakiś dzień w którym nie myślałam ale było ich niewiele. Bardzo niewiele.
Wielka cisza gdy stoi się w ogromnej jaskini z której jest tylko jedno wyjście a ja nie mogę z niego skorzystać. Nie chcę . Nie umiem.
-chcę mieć dziecko, chcę być mamą i wszystkim co się z tym kojarzy ale nie chcę kupić dziecka a potem być już tylko jego posiadaczką i tak do końca życia.
PS
- być pogodzoną . Nie umiem. Czy dlatego ,że niezdolna czy może zbyt wiele we mnie wiary w inne zakończenie niźli te banalne.