Kupiłam jedną a drugą ukradłam, czereśnie na straganie. Dwie sztuki i żadna nawet nie zbliżyła się smakiem do tych , które kwitną na ogrodzie. Pomarańcze , mandarynki, winogrona ...chyba zrobię sobie transparent i stanę by protestować przeciwko sprzedawaniu niedojrzałych owoców udających dojrzałe. By protestować przeciwko zarabianiu pieniędzy na bezwartościowych produktach. Przeciwko odbieraniu ludziom możliwości by zachwycili się tym co Ziemia nam daje.